Biegły lekarz, powołany przez Prokuraturę Krajową na wniosek komisji ds. Pegasusa, oceni, czy Zbigniew Ziobro ze względu na stan zdrowia może zeznawać przed komisją śledczą. Biegły ma wydać opinię do 20 września.

Rzecznik PK prok. Przemysław Nowak potwierdził, że 22 sierpnia prokurator z Zespołu Śledczego nr 3 Prokuratury Krajowej - działając na wniosek komisji śledczej ds. Pegasusa - powołał biegłego lekarza, który ma ustalić, czy stan zdrowotny byłego ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego za rządu PiS Zbigniewa Ziobry pozwala mu na uczestniczenie w postępowaniu.

Nowak przekazał również, że biegły ma wydać opinię o stanie zdrowotnym Ziobry do 20 września. Dodał, że to biegły decyduje co do sposobu przeprowadzenia opinii.

Na początku lipca szefowa komisji śledczej ds. Pegasusa Magdalena Sroka (PSL-TD) poinformowała, że komisja śledcza skieruje wniosek do Prokuratora Generalnego w celu powołania biegłych, którzy określą termin i okoliczności przesłuchania Ziobry.

Ziobro wzywany na przesłuchanie

Ziobro był już wzywany, by zeznawać przed komisją, jednak usprawiedliwiał wówczas swoją nieobecność na przesłuchaniu. 

Były szef MS zmaga się z chorobą nowotworową i skutecznie usprawiedliwił swą nieobecność, przekazując wtedy zaświadczenie wystawione przez lekarza sądowego.

Komisja ds. Pegasusa

Komisja śledcza ds. Pegasusa ma zbadać legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.

Dotychczas komisja przesłuchała m.in.: b. wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, b. wiceszefa MS Michała Wosia, byłego dyrektora Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w Ministerstwie Sprawiedliwości Mikołaja Pawlaka oraz innych pracowników resortu sprawiedliwości.

Pegasus to system, który został stworzony przez izraelską firmę NSO Group do walki z terroryzmem i zorganizowaną przestępczością. Przy pomocy Pegasusa można nie tylko podsłuchiwać rozmowy z zainfekowanego smartfona, ale też uzyskać dostęp do przechowywanych w nim innych danych, np. e-maili, zdjęć czy nagrań wideo oraz kamer i mikrofonów.