Dziś polskie premiery mają dwa filmy z dużą liczbą oscarowych nominacji. To "Green Book" Petera Farrelly’ego (zdobył 5 nominacji) i "Faworyta" Yorgosa Lanthimosa (10 nominacji). Oba tytuły budzą zachwyty recenzentów.
"Green Book" to historia wspólnej podróży bohaterów z dwóch różnych światów. Drobny cwaniaczek z Bronxu (w tej roli Viggo Mortensen) zostaje szoferem ekstrawaganckiego muzyka z wyższych sfer (gra go Mahershala Ali) i razem wyruszają na wielotygodniowe tournée po Stanach Zjednoczonych. Ich wspólna podróż jest pełna zaskakujących przygód i okazuje się początkiem przyjaźni.
"Green Book" jest filmem pełnym humoru i pozytywnych emocji. Recenzenci zwracają uwagę na mistrzostwo Alego i Mortensena, którzy stworzyli na ekranie wyjątkowy duet. Twórcy podkreślają, że film jest inspirowany prawdziwą historią.
"Green Book" zdobył oscarowe nominacje w 5 kategoriach: najlepszy film, najlepszy montaż, najlepszy scenariusz oryginalny, najlepszy aktor pierwszoplanowy (Viggo Mortensen) i najlepszy aktor drugoplanowy (Mahershala Ali).
"Faworyta" to nowe dzieło Yorgosa Lanthimosa, twórcy takich obrazów jak "Lobster" i "Zabicie świętego jelenia". W obsadzie są m.in. Olivia Colman, Emma Stone i Rachel Weisz.
Akcja filmu toczy się na początku XVIII wieku. Anglia jest w stanie wojny z Francuzami, ale uwagę dworu pochłaniają wyścigi kaczek i pojawienie się na rynku ananasów. Na tronie zasiada schorowana królowa Anna, a krajem zamiast niej rządzi jej bliska przyjaciółka, lady Sarah. Z podziwu godnym oddaniem dogląda ona przy tym rozkapryszonej i porywczej królowej. Na dwór przybywa nowa służąca Abigail, która swym urokiem oczarowuje Sarah. Sarah bierze Abigail pod swoje skrzydła, a Abigail dostrzega w tym szansę na powrót do swych arystokratycznych korzeni.
"Faworyta" ma aż 10 oscarowych nominacji. Powalczy o statuetki dla najlepszego filmu, za reżyserię, scenariusz oryginalny, scenografię, zdjęcia, kostiumy, montaż oraz w kategoriach aktorskich - aktorka pierwszoplanowa (Olivia Colman) i drugoplanowa (Emma Stone i Rachel Weisz).
91. gala rozdania Oscarów odbędzie w nocy z 24 na 25 lutego polskiego czasu. Wśród nominowanych filmów jest "Zimna wojna" Pawła Pawlikowskiego, która ma szanse na statuetki w 3 kategoriach: najlepszy film nieanglojęzyczny, najlepszy reżyser i najlepsze zdjęcia.