500-karatowy brylant od ponad 100 lat zdobi brytyjską koronę. Politycy i dziennikarze wzywają jednak Wielką Brytanię do zwrotu cennego kamienia. W tle ponownie rozbrzmiał spór o kolonializm i jego następstwa.
Cullinan został odnaleziony w 1905 roku w kopalni Premier Mine pod Pretorią w północno-wschodniej części obecnej Republiki Południowej Afryki. Nazwę nadano mu od nazwiska dyrektora angielskiej spółki diamentowej Thomasa Cullinana.
Diament wielkością przypominał ludzkie serce - ważył 3106 karatów, czyli 621,2 g. Minerał został zakupiony przez rząd Transwalu, który był podległy brytyjskiej koronie. Diament podarowano królowi Edwardowi VII z okazji jego 66. urodzin. Cullinan dotarł do Londynu drogą pocztową, w skromnej paczce ze znaczkiem.
Diament został podzielony i oszlifowany. Po obróbce uzyskano 9 dużych kamieni i 96 mniejszych. Największy król nazwał Wielką Gwiazdą Afryki, a drugi co do wielkości - Drugą Gwiazdą Afryki. Większy brylant zdobi brytyjskie berło królewskie, a mniejszy umieszczono w koronie państwowej.
Na wielu zdjęciach archiwalnych widać także Elżbietę II noszącą insygnia królewskie.
Po śmierci monarchini w południowoafrykańskich mediach pojawiło się wiele materiałów dotyczących zwrócenia brylantów i wypłaty odszkodowań.
Cullinan musi zostać zwrócony do RPA ze skutkiem natychmiastowym - apelował w lokalnych mediach działacz Thanduxolo Sabelo, dodając: Minerały z naszego kraju i innych państw nadal przynoszą korzyści Wielkiej Brytanii, kosztem naszego narodu.
Członek parlamentu RPA, Vuyolwethu Zungula, wezwał swój kraj do "żądania zadośćuczynienia za wszelkie krzywdy wyrządzone przez Wielką Brytanię", a także "zwrotu całego złota i diamentów skradzionych przez Wielką Brytanię".
CNN pisze, że już ponad 6 tys. osób podpisało petycję z prośbą o zwrot Wielkiej Gwiazdy Afryki i wystawienie jej w muzeum w RPA.
Królowa obnosiła się z tymi kamieniami od ponad pół wieku - powiedziała CNN z kolei Leigh-Ann Mathys, krajowa rzeczniczka południowoafrykańskiej opozycyjnej partii politycznej.
Oskarżyła ona także Wielką Brytanię o kradzież ziem i przywłaszczanie sobie kopalń należących do rdzennych mieszkańców w czasach kolonializmu.
Kraje afrykańskie walczą o odzyskanie artefaktów kulturowych, które zabrali im w przeszłości kolonialiści. W sierpniu londyńskie muzeum zgodziło się zwrócić Nigerii 72 przedmioty m.in. mosiężne tabliczki czy klucz do pałacu królewskiego. Zrabowano je w XIX wieku z Królestwa Beninu.