Przez szkocki Edynburg przeszedł dziś kondukt z trumną z ciałem królowej Elżbiety II. Żałobnicy szli do katedry św. Idziego, gdzie po południu rozpoczęło się nabożeństwo. W trakcie przemarszu doszło do incydentu - 22-latek zaczął krzyczeć w stronę księcia Andrzeja. Mężczyzna został jednak szybko odciągnięty od barierek przez tłum, a następnie zatrzymany przez policję.
Bezpośrednio za karawanem wiozącym trumnę szli król Karol III, księżniczka Anna, książę Andrzej i książę Edward. Dalej w kondukcie szli mąż księżniczki Anny, wiceadmirał Timothy Lawrence, królowa-małżonka Kamila i żona księcia Edwarda, Zofia.
Do incydentu doszło około godziny 13:50 czasu polskiego. Mężczyzna stojący wśród żałobników zaczął krzyczeć w stronę księcia Andrzeja.
"Andrzej, jesteś chorym, starym człowiekiem!" - krzyczał 22-latek. Ciężko zrozumieć dalszą część wypowiedzi.