Włoch Daniele Orsato będzie sędzią głównym pierwszego półfinału piłkarskich mistrzostw świata w Katarze, w którym we wtorek Argentyna zagra z Chorwacją. To oznacza, że rosną szanse Szymona Marciniaka na prowadzenie finału.
47-letni Daniele Orsato w Katarze prowadził już mecz otwarcia między gospodarzami a Ekwadorem (0:2) oraz grupowy pojedynek Argentyny z Meksykiem, zakończony wygraną "Albicelestes" także 2:0.
Przed turniejem FIFA opisała Włocha jako "jednego z najbardziej doświadczonych sędziów w Europie". Orsato prowadził trzy mecze mistrzostw Europy w 2020 roku, m.in. spotkanie w Sewilli, w którym Polska zremisowała z Hiszpanią 1:1. Sędziował także finał Ligi Mistrzów w 2020 roku, gdy Bayern Monachium, z Robertem Lewandowskim w składzie, pokonał Paris Saint-Germain 1:0.
Włosi prowadzili dwa z ostatnich pięciu finałów mistrzostw świata - w 2002 roku Pierluigi Collina, który obecnie jest przewodniczącym Komisji Sędziowskiej FIFA, a osiem lat temu Nicola Rizzoli.
Przed ćwierćfinałami na forach sędziowskich i w mediach społecznościowych Orsato był wymieniany jako kandydat do poprowadzenia finału, ale zwracano wówczas uwagę, że wyznaczenie tego samego arbitra do meczu otwarcia i najważniejszego spotkania byłoby sporym precedensem.
Teraz znacznie wzrosły szanse Szymona Marciniaka. Jeden z użytkowników forum sędziowskiego przekonuje, że jeśli Polak nie zostanie wyznaczony na drugi półfinał między Francją a Maroko, to stanie się kandydatem numer jeden do prowadzenia finału.
Wśród jego głównych rywali wymienia się Holendra Danny'ego Makkelie, który był rozjemcą m.in. w meczu Polski z Argentyną (0:2), oraz Meksykanina Cesara Arturo Ramosa, który jednak sędziował już trzy pojedynki w tegorocznych MŚ, a wszyscy pozostali mają za sobą dwa występy.