Pierwszy mecz mistrzostw świata w piłce nożnej poprzedziła ceremonia otwarcia, w której uczestniczył m.in. słynny aktor Morgan Freeman. Towarzyszył mu niepełnosprawny Katarczyk - poeta Gandem Al Muftau
Uroczystość rozpoczęła się od filmu, którego narratorem był Freeman.
Z Kataru trafiło do nas wezwanie, by przybyć do tego kraju i pobyć razem, choćby przez chwilę i poświętować to, co nas łączy w tej chwili, jest większe niż to, co nas dzieli - powiedział amerykański aktor, który pojawił się na płycie boiska.
Fetując naszych bohaterów jesteśmy połączeni nicią nadziei i szacunku. Na większym poziomie możemy doceniać emocje, które nas łączą - kontynuował Freeman.
Później kibice mogli zobaczyć pokaz z udziałem kilkudziesięciu tancerzy i tancerek. Ich występowi towarzyszyła narodowa muzyka.
Obok Freemana pojawił się katarski niepełnosprawny poeta Gandem Al Muftau.
Futbol obejmuje cały świat i jednoczy narody. Każdy z nas ma własną historię tego zjednoczenia. Ten kraj też ma swoją - oznajmił aktor.
Następnie pojawili się ludzie przebrani w koszulki wszystkich uczestników mundialu i zaintonowano przyśpiewki piłkarskie z całego świata.