Na otwarcie rywalizacji w grupie H Szwajcaria pokonała Kamerun 1:0. "Nieposkromione lwy" to rekordziści Afryki pod względem występów na mundialach.

Szwajcaria – Kamerun

Szwajcaria: Sommer – Widmer, Akanji, Elvedi, Rodriguez – Freuler, Xhaka – Shaqiri, Sow, Vargas - Embolo

Kamerun: Onana – Fai, Castelletto, N’Koulou, Tolo – Zambo Anguissa, Hongla, Oum Gouet – Mbeumo, Choupo-Moting, Toko Ekambi

Przed spotkaniem selekcjoner Murat Yakin ocenił, że ma do czynienia z najlepszym szwajcarskim zespołem w historii, który osiągnie największy mundialowy sukces od początku istnienia tej reprezentacji. W pierwszej połowie Helweci jednak tego nie pokazali.

Wprawdzie dłużej utrzymywali się przy piłce i częściej atakowali, ale zagrożenia pod bramką rywali nie stwarzali do doliczonego czasu. Wówczas w dobrej sytuacji znalazł się Manuel Akanji, który po dośrodkowaniu w pole karne musiał tylko skierować piłkę głową do bramki, w czym nie przeszkadzał mu żaden Kameruńczyk, ale obrońca Manchesteru City uderzył niecelnie.

Z kolei bramkarz Szwajcarów Yann Sommer musiał interweniować dwukrotnie - raz po mocnym uderzeniu Karla Toko Ekambiego, a później po strzale z ostrego kąta Erica-Maxima Choupo-Motinga.

Niedługo po przerwie Helweci oddali pierwsze celne uderzenie, które od razu przyniosło im bramkę. Z prawego skrzydła dośrodkował Xherdan Shaqiri, piłka minęła kilku obrońców Kamerunu, a do siatki skierował ją z bliska Breel Embolo.

Napastnik AS Monaco urodzony w stolicy Kamerunu - Jaunde - w sposób bardzo stonowany cieszył się z trafienia. Uniósł ręce do góry w przepraszającym geście i z szacunku dla kibiców kraju, z którego pochodzą jego rodzice.

To ważne zwycięstwo w trudnej grupie G, w której rywalizują także Serbia i Brazylia. Mecz tych zespołów rozpocznie się o godzinie 20. Kamerun pozostaje bez zwycięstwa w mistrzostwach świata od 2002 roku.

Zespoły z Afryki pozostają na razie bez gola w tegorocznym mundialu. Senegal przegrał z Holandią 0:2, a Tunezja i Maroko zremisowały swoje spotkania, odpowiednio, z Danią i Chorwacją. O godzinie 17 tę niekorzystną dla "Czarnego Kontynentu" passę serię mogą przerwać Ghańczycy, których rywalem będzie Portugalia.

Szwajcaria - Kamerun 1:0 (0:0).

Bramki: 1:0 Breel Embolo (48).

Żółta kartka - Szwajcaria: Nico Elvedi, Manuel Akanji. Kamerun: Collins Fai.

Sędzia: Facundo Tello (Argentyna). 

Widzów: 39 089.

Szwajcaria: Yann Sommer - Silvan Widmer, Manuel Akanji, Nico Elvedi, Ricardo Rodriguez (90. Eray Comert) - Xherdan Shaqiri (72. Noah Okafor), Remo Freuler, Djibril Sow (72. Fabian Frei), Granit Xhaka, Ruben Vargas (81. Fabian Rieder) - Breel Embolo (72. Haris Seferovic).

Kamerun: Andre Onana - Collins Fai, Jean-Charles Castelletto, Nicolas Nkoulou, Nouhou Tolo - Andre-Frank Zambo Anguissa, Martin Hongla (68. Gael Ondoua), Samuel Gouet - Bryan Mbeumo (81. Moumi Ngamaleu), Eric Maxim Choupo-Moting (74. Vincent Aboubakar), Karl Toko Ekambi (74. Georges-Kevin Nkoudou).(

Mundial z RMF24

Wszystko o mundialu na stronach rmf24.pl, a także w naszych mediach społecznościowych - na TwitterzeFacebooku Instagramie. Wpiszcie koniecznie #MundialRMF.

Codziennie po godzinie 20 zapraszamy także na nasz specjalny program "Stały fragment gry" z relacjami naszych wysłanników do Kataru. Transmisja na żywo na Stronie Głównej RMF24 i społecznościówkach.