Bezbramkowym remisem zakończył się mecz Maroko – Chorwacja na mistrzostwach świata w Katarze. Ani Chorwaci, ani Marokańczycy nie zaprezentowali się z dobrej strony.
Pierwszy celny strzał na bramkę kibice zobaczyli dopiero w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Uderzał Nikola Vlasic, ale Bono nie dał się zaskoczyć. Po chwili piłka po strzale z dystansu Luki Modrica poszybowała nad poprzeczką.
Po przerwie zrobiło się trochę ciekawiej. Noussar Mazraoui oddał strzał głową z bliskiej odległości, ale z trudnego kąta i Dominik Livakovic nie dał się zaskoczyć. W 53. minucie zagotowało się w polu karnym Marokańczyków. Po rzucie rożnym w wielkim zamieszaniu próbował wepchnąć piłkę do bramki Dejan Lovren, jednak wybił ją jeden z obrońców.
Na odnotowanie zasługuje jeszcze w 65. minucie rzut wolny w wykonaniu Achrafa Hakimiego. Obrońca Paris Saint-Germain strzelił bardzo mocno, a Livakovic był dobrze ustawiony i wypiąstkował piłkę.
O godz. 20 rozpocznie się drugi mecz w grupie F z udziałem reprezentacji Belgii i Kanady.