Piłkarze reprezentacji Anglii wygrali z Walią 3:0 po dwóch golach Marcusa Rashforda i jednym Phila Fodena, czym przypieczętowali awans do 1/8 finału mistrzostw świata w Katarze.
Walia przystępowała do starcia z Anglią z minimalnymi szansami na pozostanie w turnieju. W starciu z Iranem straciła dwie bramki w doliczonym czasie gry. Po porażce 0:2 i wcześniejszym remisie z USA 1:1, Gareth Bale i spółka musieli pokonać "Synów Albionu" oraz liczyć na remis w meczu USA - Iran, aby awansować do 1/8 finału.
Anglicy po dwóch meczach mieli cztery punkty i byli liderami grupy B. W pierwszej kolejce odnieśli efektowne zwycięstwo z Iranem 6:2, a następnie bezbramkowo zremisowali ze Stanami Zjednoczonymi. Podział punktów z Walią wystarczał im do wyjścia z grupy.
W 10. minucie walijski bramkarz Danny Ward popisał się świetną interwencją, gdy w sytuacji sam na sam zatrzymał strzał Marcusa Rashforda. Napastnik Manchesteru United nie zrobił użytku z prostopadłego podania, które posłał Harry Kane.
Pięć minut później Phil Foden strzelił z krawędzi pola karnego, ale piłka minęła minimalnie prawy słupek bramki. W 36. min boisko opuścił prawy obrońca reprezentacji Walii Neco Williams, który ucierpiał w starciu z rywalem. W jego miejsce wszedł Connor Roberts. Chwilę później Foden przejął podanie w polu karnym i strzelił wysoko ponad bramką.
Następnie ofensywny tercet Anglików wyprowadził kontratak. Kane podał do wbiegającego w pole karne Rashforda, ale walijscy obrońcy przerwali akcję i wybili piłkę poza linię końcową. W pierwszej połowie Anglicy mieli piłkę przez 3/4 czasu gry i wymienili ponad trzy razy więcej podań od Walijczyków. W przerwie zmieniony został doświadczony Gareth Bale. Zastąpił go 21-letni Brennan Johnson.
Na początku drugiej połowy Anglicy zdobyli dwie bramki w odstępie dwóch minut. Najpierw bezpośrednim trafieniem z rzutu wolnego popisał się Rashford. Następnie Foden strzelił gola po podaniu Kane'a.
W 56. min Kieffer Moore uderzył z dystansu. Piłka odbiła się od pleców obrońcy i zmieniła tor lotu, ale bramkarz Jordan Pickford zdołał ją wybić.
W 68. min Rashford przeprowadził indywidualną akcję. Z prawego skrzydła wbiegł w pole karne, zwiódł obrońców i strzałem po ziemi pokonał Warda. Piłka przeleciała między nogami walijskiego bramkarza. Angielski napastnik znalazł się w podobnej sytuacji po kilku minutach, ale tym razem Ward pilnował bliższego słupka.
Potem Jude Bellingham wykończył akcję uderzając w środek bramki, lecz Ward świetnie obronił, a dobitka Fodena była nieskuteczna. W doliczonym czasie piłka spadła pod nogi Johna Stonesa, który był pięć metrów od bramki, ale obrońca spudłował.
Walijczycy nie wygrali żadnego z ostatnich ośmiu spotkań (dwa remisy, sześć porażek), co jest dla nich najdłuższą taką serią od 2003 roku. Ostatnie zwycięstwo odnieśli 5 czerwca z Ukrainą (1:0) w meczu barażowym o awans na MŚ w Katarze.
Zajęli ostatnie miejsce w grupie B. Do 1/8 finału awansowali natomiast Anglicy i Amerykanie, którzy we wtorek pokonali Iran 1:0. W kolejnej rundzie Anglia zagra z Senegalem, a USA z Holandią.
Wszystko o mundialu na stronie RMF24.pl, a także w naszych mediach społecznościowych - na Twitterze, Facebooku i Instagramie. Wpiszcie koniecznie #MundialRMF!
Codziennie po godzinie 20:00 zapraszamy także na specjalny program "Stały fragment gry" z relacjami naszych wysłanników do Kataru. Transmisja na żywo na stronie głównej RMF24.pl i w mediach społecznościowych.