"Mimo pierwszego gola, przy którym asystowałem, to jednak zdobycie bramki w mundialu jest dla napastnika spełnieniem marzeń" - powiedział Robert Lewandowski po zwycięstwie 2:0 z Arabią Saudyjską na mundialu w Katarze.
Pierwsza bramka padła w 39. minucie, gdy skutecznie strzelił Piotr Zieliński. Napastnik Biało-Czerwonych podwyższył wynik na 2:0 w 82. minucie.
To spełnienie marzeń. Wiadomo, że dla każdego reprezentanta Polski dobro drużyny jest na pierwszym miejscu, ale chcąc nie chcąc jestem napastnikiem i mam z tyłu głowy myśl, że muszę strzelić bramkę, żeby pomóc zespołowi. Mimo pierwszego gola, przy którym asystowałem, to jednak strzelenie bramki w mundialu to dla napastnika spełnienie marzeń i mocno walczyłem o to, żeby to zrobić - przyznał Lewandowski w rozmowie z TVP Sport.
Jak zwróciły uwagę zagraniczne media, Lewandowski w przerwie zmienił buty, a w drugiej połowie zdobył upragnioną bramkę.
To pierwsze zwycięstwo Polaków w tegorocznych mistrzostwach świata. We wtorek zremisowali z Meksykiem 0:0.