Piłkarze reprezentacji Senegalu pokonali Ekwador 2:1 w ostatniej kolejce grupy A piłkarskich mistrzostw świata w Katarze i awansowali do fazy pucharowej turnieju. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył obrońca Chelsea Kalidou Koulibaly.
Senegal powtórzył sukces z 2002 roku i drugi raz w historii zagra w fazie pucharowej mundialu. Obecny trener Senegalu - Aliou Cisse - grał w mistrzostwach świata w Korei i Japonii. "Lwy Terangi" dotarły wtedy do ćwierćfinału.
Ekwador po zwycięstwie nad Katarem 2:0 i remisie z Holandią 1:1 miał cztery punkty i do wyjścia z grupy A wystarczył mu remis. Z kolei piłkarze Senegalu po porażce z Holandią 0:2 i wygranej z Katarem 3:1 potrzebowali zwycięstwa.
Ekwador stał się zespołem, który pokonał gospodarzy mundialu w meczu otwarcia. Piłkarze trenera Gustavo Alfaro sprawili niespodziankę, gdy zremisowali w starciu z trzykrotnymi wicemistrzami świata - Holendrami. Bohaterem Ekwadorczyków był Enner Valencia, który w dwóch spotkaniach strzelił trzy gole i razem z Kylianem Mbappe jest liderem klasyfikacji strzelców.
Mecz Ekwadoru z Senegalem rozegrano na 45-tysięcznym stadionie Khalifa International Stadium w Dausze. Już w trzeciej minucie Senegalczyk Idrissa Gueye ładnie ustawił się w polu karnym i strzelił, ale piłka przeszła obok prawego słupka. Następnie Boulaye Dia dostał precyzyjne podanie w pole karne, ale piłka po jego uderzeniu przeszła obok lewego słupka. Później Ismaila Sarr zbiegł z lewego skrzydła i próbował umieścić piłkę w okienku, lecz minimalnie chybił.
W 42. min Ekwadorczyk Piero Hincapie ściągnął przeciwnika na ziemię i francuski sędzia Clement Turpin przyznał Senegalczykom rzut karny. Do piłki podszedł sam poszkodowany - Ismaila Sarr, który z 11 metrów pokonał bramkarza Hernana Galindeza.