Waga nagrania ze spotkania Donalda Tuska z Władimirem Putinem z nocy 10 kwietnia 2010 r. jest olbrzymia, przesądza o fałszu raportów MAK i komisji Jerzego Millera - uważa szef MON Antoni Macierewicz. Według niego ponad półtoragodzinny materiał powinien być upubliczniony.

Na tym polega waga tego materiału i ona jest olbrzymia dlatego, że to jest obraz sytuacji, który jest dokładnie sprzeczny z raportem MAK-u i sprzeczny z raportem pana Millera - powiedział Antoni Macierewicz w TVP Info. Samolot nie uderza w brzozę, nie odwraca się do góry kołami. Odwrotnie - samolot uderza podwoziem wypuszczonym o ziemię, wtedy następuje jego zapalenie się i odwrócenie - taki opis wydarzeń przedstawia pan Putin, a dodatkowo jeszcze mówi, że to jest taka sytuacja dramatyczna, bo gdyby on poleciał dalej, to by uderzył w zakłady lotnicze - tłumaczył szef MON. Jak dodał, "jest to zasadniczo odmienne od przebiegu wydarzeń, jaki został później uznany za oficjalny przez Federację Rosyjską, a także przez rząd pana Donalda Tuska".

Macierewicz mówił, że "cały rząd ekspertów" udowadniał, iż "natychmiastowa śmierć, straszliwość zniszczenia samolotu, straszliwość zniszczenia ciał jest skutkiem tego, że samolot odwrócony, lecąc do góry nogami uderzył w ziemię", w dodatku "najsłabszą częścią". Tymczasem - według wersji pana Putina - uderzył najtwardszą, “pancerną" (...) częścią TU-154. Więc mamy po prostu zupełnie inny obraz rzeczywistości, bez jego konfrontacji z tezą pana Millera nie da się badać tej tragedii - powiedział. Według niego cały materiał trwa ok. 1 h i 25 minut i nie jest tajny. Nie ma powodu, dlaczego nie należałoby i nie można by go zaprezentować opinii publicznej. Oczywiście najpierw skonsultuję to z prokuraturą, ale uważam, że nie ma żadnych przeszkód - oświadczył polityk. Według niego ani prokuratura, ani komisja badania wypadków lotniczych nie dysponowały dotąd tym nagraniem.

10 kwietnia 2010 r. w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński, jego małżonka, wielu wysokich urzędników państwowych i wszyscy najważniejsi dowódcy wojskowi.

(mn)