"To 96. marsz – tyle marszów, ile ofiar katastrofy smoleńskiej (…). To ostatni marsz. Kończymy. Kończymy, przede wszystkim dlatego, że doszliśmy do celu - niedaleko stąd odsłonięto pomnik ofiar, a pomnik Lecha Kaczyńskiego zostanie odsłonięty 10 listopada" - powiedział Jarosław Kaczyński podczas przemówienia przed Pałacem Prezydenckim. We wtorek wieczorem, po mszy św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej, jej uczestnicy przybyli przed Pałac Prezydencki w comiesięcznym marszu pamięci. Na Krakowskim Przedmieściu zebrali się kontrmanifestanci. Marsz Pamięci, po wystąpieniu prezesa PiS, ruszył następnie w kierunku pl. Piłsudskiego, gdzie odsłonięto pomnik ofiar katastrofy Smoleńskiej.
8 lat od katastrofy smoleńskiej. "Pomnik ofiar ot wyraz odrzucenia lęku i przywrócenia godności"
To 96. marsz - tyle marszów, ile ofiar katastrofy smoleńskiej. I to jest pierwsza przesłanka, choć nie decydująca, dla której mogę dzisiaj powiedzieć, że jeśli chodzi o te marsze, które są, były - już dziś użyję czasu przeszłego - organizowane co miesiąc, to jest to marsz ostatni - powiedział prezes PiS.
Kończymy, ale przede wszystkim dlatego - i to jest ta przesłanka główna - że doszliśmy do celu - tam już odsłonięto pomnik, niedaleko stąd, w pięknym miejscu na placu Piłsudskiego - mówił Jarosław Kaczyński przed Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu.
Jak dodał, postawiono już postument w miejscu, w którym stanie pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Ten pomnik jest już w przygotowaniu, tylko względy techniczne spowodowały, że dziś nie mógł być odsłonięty. Będzie odsłonięty, jak wszystko na to wskazuje 10 listopada - zaznaczył.
W sprawie katastrofy smoleńskiej część spraw już została wyjaśniona, a droga do wyjaśnienia innych jest otwarta - mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Kaczyński odniósł się w trakcie przemówienia do raportu jaki miała przygotować kierowana przez b. szefa MON Antoniego Macierewicza podkomisja ds. ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej.
Mamy już raporty, które mają charakter wstępny, jeszcze nie ostateczny. Jeszcze przed nami badania w Stanach Zjednoczonych zeskanowanego samolotu, takiego samego jaki się rozbił pod Smoleńskiem - wskazał prezes PiS.
Jak dodał, "mamy jeszcze przed sobą to wszystko, co będą czynili wybitni, najwybitniejsi w skali światowej specjaliści od katastrof lotniczych", którzy zostali zatrudnieni przez prokuraturę.
Dopiero wtedy, kiedy już to wszystko będzie gotowe, to będziemy mogli sobie powiedzieć na 100 proc. jak było, bo dziś wiele spraw jest jeszcze niewyjaśnionych - mówił Kaczyński.
Można powiedzieć, że część spraw już została wyjaśniona, a droga do wyjaśnienia innych jest otwarta - zaznaczył.
Te marsze są po to, żeby doszło tu, w Warszawie do upamiętnienia i te marsze są po to abyśmy doszli do prawdy - mówił o marszach pamięci lider PiS.
Miesięcznice trwają: poranna msza, wieczorna msza; będziemy składali wieńce pod pomnikami, a sądzę, że raz na rok będziemy maszerować, że w kolejne rocznice marsze będą - powiedział Jarosław Kaczyński.
Kaczyński ocenił, że "w życiu społecznym rzadko się zdarza, by jakieś cele można było osiągnąć w 100 proc". Myśmy osiągnęli tak wysoki procent tych celów, że mogę spokojnie powiedzieć, że zwyciężyliśmy - powiedział podczas wystąpienia przed Pałacem Prezydenckim.
Dziękował tym, którzy brali udział w comiesięcznych marszach pamięci i podejmowali różnego rodzaju działania związane z ich organizacją.
Oczywiście chcę bardzo mocno podkreślić: miesięcznice trwają: poranna msza, wieczorna msza; będziemy oczywiście składali wieńce pod pomnikami, a sądzę, chociaż decyzji jeszcze nie ma, to jest mój sąd indywidualny, że co rok będziemy maszerować, że w kolejne rocznice te marsze będą, ale już tylko raz do roku - powiedział prezes PiS.
Marsz Pamięci, po wystąpieniu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i odczytaniu apelu pamięci, ruszył sprzed Pałacu Prezydenckiego w kierunku pl. Piłsudskiego, gdzie we wtorek odsłonięto pomnik ofiar katastrofy Smoleńskiej.
Jak poinformował, podczas przemówienia przed Pałacem Prezydenckim, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, na pl. Piłsudskiego przeniesiony zostanie tzw. krzyż smoleński, który od początku towarzyszył obchodom miesięcznic smoleńskich przed Pałacem Prezydenckim.
Dziś jeszcze ten krzyż znajdzie się w klasztorze o. kapucynów, ale już niebawem stanie się elementem - jakże ważnym - odsłonionego dziś Pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej - poinformował Kasprzyk.
W 8. rocznicę katastrofy smoleńskiej w Warszawie odsłonięto Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 r, odsłonięto też kamień pod pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Wtorkowe uroczystości mają się zakończyć na Pl. Piłsudskiego odśpiewaniem pieśni "Boże coś Polskę".
(ph)