Żołnierz, który zaginął na granicy miał poważne kłopoty z prawem. Nigdy nie powinien służyć na granicy - napisał minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Dodał, że zażądał wyjaśnień, "kto za to odpowiada". Chodzi o sprawę młodego żołnierza, który według naszych informacji przeszedł na stronę białoruską.
Żołnierz, który wczoraj zaginął miał poważne kłopoty z prawem i złożył wypowiedzenie z wojska. Nigdy nie powinien zostać skierowany do służby na granicę. Zażądałem wyjaśnień, kto za to odpowiada - napisał na Twitterze szef MON Mariusz Błaszczak.