Naukowcy przeprowadzili badania, z których wynika, że ulewy, powodzie i inne groźne zjawiska pogodowe w Europie Zachodniej i Środkowej będą coraz częstsze i intensywniejsze. Wszystko przez postępujące zmiany klimatu spowodowane przez człowieka. "Nauka była tego pewna od lat - i tak jest i teraz. Potrzeba inwestycji, infrastruktura powinna stać "klimatoodporna", by ograniczyć ofiary w ludziach i koszty” – wskazują uczeni.
Sięgnijmy pamięcią do lipca 2021 roku. Niszczycielskie i - co ważne - nagłe powodzie w Niemczech, Belgii, Holandii, czy Luksemburgu spowodowały ogromne zniszczenia. Kilkaset osób zmarło, wiele zostało rannych i straciło dorobki życia. W samych Niemczech w ciągu jednego dnia w okolicach rzek Ahr i Erft spadło ponad 90 mm deszczu, czyli znacznie więcej niż wynosiły dotychczasowe rekordy.
Świat obiegło szokujące zestawienie niemieckiego Altenburga przed i po zalaniu, a władze określiły powódź, jako największe tego typu zjawisko od 300 lat.