Skandal na terenie byłego niemieckiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau. Wczoraj ochrona placówki zatrzymała 47-letniego Niemca, który wykopał z ziemi metalowe przedmioty i próbował je wynieść. W tej chwili jest przesłuchiwany.

Mężczyznę zauważyła ochrona placówki. Pracownicy zauważyli, że podnosi coś z ziemi i chowa do reklamówki - powiedział RMF FM Bartosz Bartyzel, rzecznik muzeum Auschwitz-Birkenau. Zakładamy, że po prostu przeszukiwał teren obozu. Nie miał przy sobie żadnego wykrywacza do metalowych przedmiotów - dodał.

Przy Niemcu znaleziono m.in. widelec i fragment nożyczek. To przedmioty przechowywane w muzeum jako zrabowane przez nazistów ofiarom obozu. W torbie miał również porcelanę i kawałki szklanych butelek. Takie same przedmioty znajdują się w muzeum - dodaje Katarzyna Cisło z małopolskiej policji.

Mieszkaniec Berlina tłumaczył, że chciał je zabrać, bo jest nauczycielem i chciał je pokazać swoim uczniom.

Niemiec jest w tej chwili przesłuchiwany w prokuraturze. Może usłyszeć zarzut kradzieży przedmiotów, które mają szczególne znaczenie dla kultury.

(ug)