Dziś proponujemy Wam zabawy które doskonale sprawdzą się w domu lub na balkonie. Będziemy ćwiczyć oddech, sprawność rączek i umiejętność dedukcji.
Doskonała zabawa, ale i ćwiczenie oddechowe, które pomaga w rozwoju mowy. Malujemy drzewo na kartce, z kolorowego papieru wycinamy kwiatki. Słomką łapiemy kwiatki (tak jakbyśmy pili przez słomkę) i przenosimy na kartkę.
W naszych zabawach pojawiały się już propozycje domowej piaskownicy. Tym razem do piaskopodobnej masy potrzebujemy tylko dwóch składników: mąki pszennej i oleju. Mieszamy to w proporcjach (4 szklanki mąki, pół szklanki oleju). Przydadzą się duża miska, łopatka i foremki.
To popularna gra zręcznościowa. Rozsypujemy patyczki. Zadaniem zawodników jest zbieranie pojedynczych patyczków bez poruszenia pozostałych. Wygrywa ten gracz, który uzyska największą liczbę punktów, naliczanych według rodzaju i liczby zebranych patyczków: 3 trójzęby po 25 punktów, 3 harpuny po 15 punktów, 3 wiosła po 10 punktów, 3 bosaki po 5 punktów, 24 oszczepy, każdy wart 1 punkt. . Przy zdobywaniu patyczków można posłużyć się już zebranymi. Z mniejszymi dziećmi można po prostu sumować liczbę patyczków. Jeśli nie macie bierek, nie szkodzi. Wystarczy kolorami oznaczyć patyczki do szaszłyków.
Odrysujcie swoje dłonie w różnych konfiguracjach. Pomyślcie, jakie zwierzęta Wam przypominają te kształty i dorysujcie brakujące elementy. Możecie też pokolorować zwierzątka kredkami.
Potrzebujemy świeczki, talerza, szklanki i wody, najlepiej kolorowej (uzyskamy ją dodając spożywczego barwnika, farby albo odrobiny barszczu czerwonego). Na talerzu stawiamy świeczkę, lejemy wodę, zapalamy i całość przykrywamy szklanką. Obserwujemy, jak woda jest wciągana do środka, a świeczka gaśnie. Zastanówcie się wspólnie, dlaczego tak się dzieje.