Dziś proponujemy Wam serię prostych zabawek. By je stworzyć, będziecie potrzebowali rzeczy, które często lądują w koszu na śmieci. Środę poświęćcie na kreatywne zabawy przedmiotami, które mogą dostać drugie życie.
Przebicie balona patyczkiem do szaszłyków tak, aby nie pękł, jest możliwe. Nie trzeba czarów, a trochę wiedzy z fizyki. Nadmuchajcie balon, zmoczcie patyczek. Przebijamy balon delikatnie tuż przy wiązaniu i wyprowadzamy patyczek po przeciwległej stronie, gdzie balon jest najgrubszy. Ze starszymi dziećmi porozmawiajcie o naprężeniach.
Poszukajcie w domu rzeczy, które planujecie wyrzucić. Resztki z remontów, folie, tektury. Użyjcie ich do stworzenia na kartonie miasta.
Potrzebny jest kwadratowy karton, który nacinamy do czerwonych punktów. Następnie pinezką przyczepiamy po jednym rogu w żółtym punkcie. Całość doczepiamy do patyczka na tyle luźno, by wiatraczek się obracał. I gotowe. Teraz dmuchamy lub wystawiamy na wiatr.
Przebijamy igłą z nitką plastikowy kubeczek i robimy pęczek. Na drugim końcu nitki dowiązujemy piłeczkę zrobioną np. ze zgniecionej folii aluminiowej. Zadaniem dziecka jest tak podrzucić piłkę, by trafiła prosto to kubeczka.
Składamy kartkę na trzy części. Na zewnętrznych rysujemy potworka. We wnętrzu kartki uzupełniamy rysunek potworka o wnętrze jego otwartej paszczy. Teraz można rozpocząć straszenie domowników. Zaprojektujcie całą potworzastą armię.