Szybsza wizyta u lekarza, częściowe zwolnienie z kwarantanny oraz - być może - zgoda na zdjęcie maseczki. To rodzaj zachęty do zaszczepienia się na koronawirusa - ustalili dziennikarze RMF FM.
Podstawowym argumentem za szczepieniami na Covid-19 ma być nasze zdrowie. A co w przypadku, kiedy ktoś dojdzie do wniosku, że nie chce się szczepić? Jakie zachęty szykuje rząd?
Przede wszystkim osoba zaszczepiona będzie mogła liczyć na szybszą obsługę w placówkach służby zdrowia. Ma być traktowana tak, jakby zrobiła test na koronawirusa i wyszedł on negatywnie.
Przed wizytą w szpitalu nie będzie musiała przechodzić dodatkowych badań związanych z ewentualnym zakażeniem Covid-19.
Kolejną zachętą ma być częściowe zwolnienie z kwarantanny. Ma polegać na tym, że jeżeli osoba z którą mieszkamy: rodzic, małżonek, czy dziecko - zakazi się koronawirusem, to mieszkające z nią zaszczepione osoby, nie będą musiały poddawać się kwarantannie.
Rząd cały czas zastanawia się nad jedną rzeczą: czy pozwolić osobom zaszczepionym na zdjęcie maseczek. Bardzo chce tego kancelaria premiera. Przeciwko jest resort zdrowia - ustalił dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda.
Historyczny strat programu szczepień przeciw koronawirusowi w Wielkiej Brytanii. Pierwszą szczepionkę przyjęła 90-letnia Margaret Keenan, pochodząca z Irlandii Północnej.