Wobec zagrożenia pandemią ponad 80 proc. studentów szuka pozytywów, a ok. 40 proc. modli się – wynika z raportu przygotowanego przez dra hab. Piotra Długosza z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Naukowiec nie wyklucza, że kształtuje się nowe „pokolenie koronawirusa”.
Raport powstał na podstawie 3167 ankiet, wypełnionych online przez studentów Uniwersytetu Pedagogicznego (UP) w Krakowie. Badania trwały od 18 do 21 marca. Obecnie podobne badanie Uniwersytet Pedagogiczny prowadzi - wspólnie z magistratem - wśród uczniów krakowskich szkół ponadpodstawowych. Jego wyniki będą znane po świętach wielkanocnych.
Młodzież wydaje się ciekawym przypadkiem do badań, gdyż nigdy w swoim życiu nie doświadczyła żadnych społecznych katastrof. Jest to pokolenie, które nie zna ograniczeń z czasów stanu wojennego czy katastrofy w Czarnobylu - ocenił autor tych badań, dr hab. Piotr Długosz, wicedyrektor Instytutu Filozofii i Socjologii Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.
Według niego obecna sytuacja może zbliżyć do siebie różne pokolenia, czego przejawem jest choćby fakt, że młodzież przebywa ze swoimi rodzinami i włącza się w pomoc seniorom (około jedna trzecia ankietowanych deklaruje, że pomaga seniorom w codziennym życiu, aby zabezpieczyć ich przed zarażeniem).
Zdaniem profesora UP możliwe jest, że kształtuje się "nowe pokolenie" - "pokolenie koronawirusa", czyli grupa, której przeżycia i postawy zostaną ukształtowane przez jego pandemię. Na razie jednak nie wiadomo, jak będzie się rozwijać ta sytuacja - zwrócił uwagę naukowiec. Dodał, że odosobnienie trwa na razie niedługo, dlatego nie można jeszcze mówić o nasilonych symptomach stresu, wynikających z izolacji społecznej.
Raport przygotowany przez dra hab. Piotra Długosza pokazuje, że studenci są zadowoleni z życia i dobrze sobie radzą w obliczu zagrożenia pandemią. Starają się normalnie funkcjonować. Traktują ten czas jako okres domowego odpoczynku i możliwości zrelaksowania się.
W obliczu zagrożenia pandemią ponad 80 proc. żaków szuka pozytywów, koncentruje się na dobrych stronach swojego życia, ok. 40 proc. modli się do Boga - im większy strach, tym częstsze modlitwy. 38 proc. szuka porady i pomocy u innych.
Respondenci sporo czasu spędzają w internecie - średnio od minimum dwóch do ponad ośmiu godzin dziennie. Wykorzystują go głównie do podtrzymywania życia towarzyskiego, rozrywki i własnej edukacji. Czas przebywania w miejscu zamieszkania przeznaczają też na czytanie książek, słuchanie muzyki i oglądanie filmów.
Prawie trzy czwarte badanych uważa, że koronawirus jest poważnym zagrożeniem dla zdrowia i życia Polaków, jednak studenci w mniejszym stopniu boją się o własne życie. Tylko jedna trzecia ankietowanych stwierdziła, że wirus może być groźny dla nich samych. Żacy uważają, że mają ok. 40 proc. szans na zakażenie się koronawirusem. 88 proc. stara się robić wszystko, by się zabezpieczyć przed chorobą.
Badani pozytywnie oceniają działania rządu i odpowiednich służb w walce z pandemią, a zalecane środki ostrożności uznają za skuteczne. Jedynie noszenie maseczek i rękawiczek ochronnych uznają za mniej przydatne. Ich sprzeciw budzi potencjalny zakaz ruchu samochodów w miastach oraz izolacja miast i wsi, jak też zamknięcie sklepów i punktów usługowych.
Młodzi częściowo manifestują symptomy stresu psychologicznego w postaci odczuwanego napięcia, obniżonego nastroju, podenerwowania, ogólnej apatii i bólów głowy.
Prowadzone analizy pokazują, że krakowscy studenci są zainteresowani pandemią koronawirusa. Na bieżąco śledzą informacje o liczbie zarażonych i zmarłych.
W 2019 r. na ponad 20 krakowskich uczelniach wyższych studiowało ok. 151 tys. osób (ok. 10 proc. populacji mieszkańców miasta). Na Uniwersytecie Pedagogicznym im. Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie studiuje ponad 12,5 tys. osób, to jedna z największych uczelni w mieście.
W Polsce pierwszy przypadek koronawirusa (pacjent "zero") odnotowano 4 marca w Zielonej Górze u pacjenta, którzy przyjechał z Niemiec i tam się prawdopodobnie zaraził chorobą. Pacjent "zero" jest już zdrowy, opuścił szpital.
Z badań realizowanych wśród studentów zagranicznych wynika, że mogą oni gorzej znosić sytuacje odosobnienia - przebywania z dala od swoich rodzin. Stres w ich przypadku - według naukowca z UP - może być większy. Te badania są w trakcie.