Zaplanowane na 7 sierpnia posiedzenie Sejmu zostało przesunięte na 14 sierpnia – poinformował dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka. Wcześniej, decyzją marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, przełożone zostało o tydzień (z 4-7 sierpnia na 11-13 sierpnia) posiedzenie Senatu. Powodem takich decyzji są przypadki koronawirusa wśród parlamentarzystów. Zaprzysiężenie prezydenta Andrzeja Dudy ma odbyć się przed Zgromadzeniem Narodowym w pierwotnie zaplanowanym terminie - 6 sierpnia. Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin przyznał w rozmowie z Polsat News, że nie wyobraża sobie przełożenia tej uroczystości.
Organizacja obrad Zgromadzenia Narodowego była przedmiotem poniedziałkowego posiedzenia Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów. Jak przekazał PAP szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski, nie będzie ograniczeń co do liczby uczestników. Nie będzie żadnych obostrzeń - powiedział Gawkowski.
Obowiązkowe mają być za to maseczki na sali plenarnej. Każdy dostanie specjalny pakiet, gdzie będzie płyn dezynfekujący, rękawiczki i maseczka. Na salę sejmową będą mogły wejść tylko osoby w maseczkach - zaznaczył Gawkowski.
Naprawdę już zbyt wiele niedobrych rzeczy się przy tych wyborach wydarzyło - przesuwanie tych wyborów poza ten konstytucyjny termin. Nie wyobrażam sobie, żeby ten proces trwał znowu dłużej, żebyśmy znowu to odkładali - podkreślił w Polsat News Jacek Sasin - wicepremier i minister aktywów państwowych. Jak mówił, w trakcie zaprzysiężenia "absolutnie muszą być zachowane środki bezpieczeństwa". Ocenił, że "byłoby naprawdę czymś niedobrym, gdybyśmy odkładali zaprzysiężenie prezydenta".
Pamiętajmy, że kończy się kadencja prezydenta. Czyli niezaprzysiężenie prezydenta na następną kadencję oznaczałoby przerwanie ciągłości kadencji, oznaczałoby, że Polska nie miałaby prezydenta ze wszystkimi konsekwencjami prowadzącymi do anarchii prawnej - wskazał wicepremier.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki poinformował w poniedziałek, że Zgromadzenie Narodowe będzie odbywało się w reżimie pandemii. Jak dodał szczegółowy list w sprawie warunków zorganizowania Zgromadzenia Narodowego przesłał już Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas.
Nową rzeczą jest to, że nie wystarczy zwykła maska, jaką wielu z nas nosi, tylko musi być ta maska o podwyższonym poziomie zapobiegającym przenikalność zarazków, będzie dystans społeczny - tłumaczył Grodzki.
W weekend senator PSL-Koalicji Polskiej Jan Filip Libicki poinformował, że potwierdzono u niego zakażenie koronawirusem. "Uwaga! Ważna wiadomość! Mam koronawirusa. Oczywiście podam tych których spotkałem w zeszłym tygodniu do Sanepidu. Gdybym o kimś zapomniał proszę, by sam zrobi test" - napisał w sobotę na Twitterze.