Testy wykazały, że Jerzy Owsiak jest zakażony koronawirusem. "Apeluję do Was: nie bagatelizujcie nawet najmniejszych objawów. Dbajcie o siebie" - napisał twórca WOŚP na Facebooku.
Pierwsze objawy zakażenia wystąpiły u Jerzego Owsiaka w piątek wieczorem.
(...) poczułem typowe objawy grypy - ból mięśni, gorączka 38 stopni. Byłem przekonany, że może to być tylko grypa, ale na wszelki wypadek zgłosiłem wraz z żoną chęć zrobienia testów. Weekend był trudny, ale powoli objawy mijały. W poniedziałek myślałem, że jak to typowa grypa: przyszła i po prostu odchodzi. We wtorek zrobiliśmy jednak testy i okazało się, że wynik jest pozytywny - czytamy we wpisie twórcy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Jerzy Owsiak dodał, że jego przypadek pokazuje, "jak bardzo różną formę przybiera koronawirus": Gdyby pandemia nie była obecna we wszystkich przekazach medialnych, uznałbym to za coś, co w życiu już zdarzyło mi się nieraz i dzisiaj byłbym już w Fundacji. Wyniki testu zmieniły jednak te plany o 180 stopni.
Owsiak zaapelował również: Nie bagatelizujcie nawet najmniejszych objawów. Dbajcie o siebie.
Twórca WOŚP poinformował też, że w weekend wysłał do wszystkich pracowników, z którymi miał styczność, wiadomość, "aby mieli się na baczności". Już od poniedziałku nasza Fundacja pracuje praktycznie w systemie home office - dodał Owsiak. Załączył tez podziękowania dla tych, którzy są "na pierwszej linii frontu, przeprowadzają testy".
Niezmienne pozdrowienia i szacunek dla wszystkich lekarzy, pracowników szpitali, ratowników, całego personalu medycznego za ich nieprawdopodobnie ciężką i ważną pracę - zakończył wpis Owsiak.