Polska Federacja Fitness nie zgadza się z ogłoszonym w czwartek przez premiera Mateusza Morawieckiego planem zamknięcia od soboty basenów, aquaparków i siłowni w całej Polsce. Przedstawiciele branży na sobotę zapowiadają protest w Warszawie.
"Od soboty 17.10.2020 niezależnie od strefy planowane jest zamknięcie siłowni, klubów fitness, basenów... Nie ma to zgody nikogo z nas, nie ma ku temu żadnych podstaw" - czytamy na facebookowym profilu Polskiej Federacji Fitness. "W przypadku braku wypracowania jakichkolwiek rozwiązań, musimy stanąć zjednoczeni w Warszawie oraz przedstawić wspólnie nasze postulaty dot. pozostawienia naszej branży otwartej. Zamknięcie oznacza dla większości z Nas definitywny koniec" - podkreślono.
Branża fitness chce protestować w Warszawie w sobotę. Początek demonstracji zaplanowano na godz. 10 na Placu Zamkowym. "Nasze zgromadzenie będzie miało charakter spontaniczny, ponieważ wystąpiły ku temu wszelkie przesłanki, a oficjalnego protestu nie zdążymy zgłosić" - podkreśla Polska Federacja Fitness. Zachęca do udziału w proteście nie tylko trenerów i instruktorów ale też klientów siłowni i pasjonatów sportu.
"Czas pokazać ilu nas jest oraz że nie jesteśmy marginalną branżą. 100 000 miejsc pracy jest na szali. Miliardy złotych również. Nie przeżyjemy kolejnego lockdownu. Wszystko - albo nic" - czytamy w apelu.