W Stanach Zjednoczonych odnotowano w ciągu ostatniej doby rekordowy przyrost nowych zakażeń wynoszący 75 255 przypadków. Tym samym został pobity tragiczny "rekord" z piątku, gdy Uniwersytet Johnsa Hopkinsa w Baltimore informował o 69 070 zakażeniach koronawirusem.
W czerwcu średni dobowy przyrost nowych zakażeń nie przekraczał 28 tys., ale w lipcu podniósł się do 57,2 tys. przypadków dziennie. Od początku epidemii w Stanach Zjednoczonych potwierdzono blisko 3 mln 564 tys. zakażeń.
Rekordowy przyrost zakażeń w ciągu ostatniej stwierdzono w 30 spośród 50 amerykańskich stanów. Najwięcej w Arizonie, Kalifornii, na Florydzie i w Teksasie.