Szwedzki napastnik AC Milan Zlatan Ibrahimovic wystąpił w mediach społecznościowych prosząc o noszenie maseczek i utrzymywanie odstępu. „Wirus wyzwał Zlatana na pojedynek i to ja wygrałem, lecz ty nie jesteś Zlatanem” - brzmi jego wpis.
W krótkim filmie w mediach społecznościowych nagranym wspólnie z regionem Lombardii piłkarz, u którego we wrześniu stwierdzono zakażenie koronawirusem, zakłada maseczkę i mówi: Używajcie głowy, myślcie i stosujcie się do restrykcji, wtedy wygramy.
Apel piłkarza skierowany jest to mieszkańców Włoch, lecz został poważnie odebrany w jego rodzinnym kraju, gdzie w ostatnich tygodniach nastąpiło widoczne rozluźnienie zasad. Mało kto używa maseczek w środach komunikacji i sklepach, nie stosuje się zalecanego odstepu. Jak ostrzegają epidemiolodzy, mieszkańcy Szwecji zbyt lekceważąco podchodzą do ich zaleceń i już widać kolejny wzrost zakażeń.
Zdaniem szwedzkich mediów, stanowisko Ibrahimovica jest szczególnie ważne ze względu na jego status wśród młodych ludzi, dla których jest autorytetem, a jego wypowiedzi bardziej wiarygodne dla nich niż polityków i lekarzy.
Szczególnie teraz po dziwnych wypowiedziach Ronaldo o niewiarygodności testów, które nazwał bzdurą - skomentował dziennik "Expressen".
ZOBACZ RÓWNIEŻ: "Rz": Pracodawca nie może nakazać pracy podczas kwarantanny