Maska, dystans, test, pozytywny. Między innymi te słowa w ciągu ostatniego roku, za sprawą pandemii koronawirusa, zmieniły swoje znaczenie. Przeczytajcie, co jeszcze znalazło się w naszym zestawieniu.
Od roku walczymy z koronawirusem. Notowaliśmy na tym polu już wiele wzlotów, jak i upadków, ale ciągle jesteśmy dobrej myśli - pandemia musi się kiedyś skończyć. W zachowaniu optymizmu pomagają nam dobre wieści dotyczące szczepionek przeciwko Covid-19.
Coraz częściej zaczynamy zastanawiać się również, jak koronawirus wpłynął na nasze życie. Z całą pewnością sporo zmieniło się w języku. Powstały nowe pojęcia, a te które już znamy zaczęliśmy stosować w innym kontekście. Przeczytajcie nasze zestawienie 10 słów, które zmieniły znaczenie przez pandemię.
Słowo maska. Jeszcze rok temu, kiedy ktoś mówił: "Zdejmuję maskę", dawał znać, że nie będzie nikogo udawać. Dziś oznaczałoby, że nie stosuje się do zaleceń.
Do wyboru mamy kilka rodzajów maseczek: chirurgiczne, z filtrem FFP (FFP1, FFP2, FFP3), a w ostateczności materiałowe na przykład z bawełny.
Więcej na ten temat dowiedzie się z naszego materiału: Maseczki chirurgiczne, FFP1, FFP2, czy FFP3. Jakie rekomendują eksperci?
Brytyjska, południowoafrykańska, a nawet i podlaska. Obecnie mówiąc o mutacji, myślimy niemal zawsze o kolejnej odmianie czy wariancie koronawirusa.
Bądź na bieżąco. Przeczytaj: Nowy wariant koronawirusa w USA. Naukowcy zaniepokojeni
Choć znaczenia słowa "odporność" przez rok nie uległo wielkiej zmianie, to po prostu stało się dla nas ważniejsze. Interesuje nas przede wszystkim, jak odporność nabyć, dbać o nią, a także jej nie stracić. W ostatnich miesiącach 2020 roku to słowo zaczęło pojawiać się także w kontekście szczepień przeciwko Covid-19, dzięki którym możemy odporność nabyć. W większości przypadków może ona uchronić przed ciężkim przebiegiem choroby.
Dawniej "mieć dystans" oznaczało, że umiemy żartować z siebie. Teraz, że zachowujemy fizyczną odległość od innych.
Według aktualnych restrykcji wydanych przez rząd, mamy obowiązek utrzymania co najmniej 1,5-metrowej odległości między pieszymi.
Wyłączeni z tego obowiązku są:
- rodzice z dziećmi wymagającymi opieki (do 13. roku życia);
- osoby wspólnie mieszkające lub gospodarujące;
- osoby niepełnosprawne, niemogące się samodzielnie poruszać, osoby z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego i ich opiekunowie.
Słowo "test" przypominało nam o egzaminie. Teraz słyszymy głównie o testach medycznych, wykrywających wirusa.
Jak przygotować się na test na obecność koronawirusa? Wszystko wyjaśniamy w naszym tekście.
Słowa "pozytywny" - jak przyznają nasi słuchacze - używają dzisiaj w zupełnie innym znaczeniu niż rok temu. Dla mnie zawsze pozytywny to był dobry, świetny, a teraz słowo "pozytywny" nabiera negatywnego znaczenia, z koronawirusem i wynikiem badania w kierunku Covid-19 - powiedział dziennikarzowi RMF FM Michałowi Dobrołowiczowi jeden z mieszkańców Warszawy.
Kwarantanna - termin, który stał się niezwykle popularny wraz z nastaniem pandemii. To przede wszystkim jeden z podstawowych sposobów na wzrost zakażeń koronawirusem.
Czym właściwie jest kwarantanna? To, jak tłumaczy Ministerstwo Zdrowia "odosobnienie osoby zdrowej z powodu narażenia na zarażenie, np. po kontakcie z osobą chorą na koronawirusa". Zwykle trwa ona 10 dni. Są jednak przypadki, kiedy kwarantanna może odbywać dłużej. Przykładem może być tu sytuacja, kiedy na Covid-19 choruje nasz współdomownik.
Co ważne, w przypadku uzyskania dodatniego wyniku testu na koronawirusa, kwarantanna przekształca się w izolację, która kończy się:
- u osób objawowych - 3 dni od ustąpienia objawów, ale nie krócej niż 13 dni od wystąpienia objawów;
- u osób bezobjawowych - 10 dni liczone od uzyskania wyniku dodatniego (poprzedzającej kwarantanny się w te 10 dni nie
wlicza).
Dezynfekcja stała się nieodzownym elementem naszego życia. Nie jest to już czynność wykonywana jedynie np. w szpitalach.
Podczas pandemii pierwszy raz mogliśmy zobaczyć jak dezynfekowane są całe budynki czy ulice miast. Kilkanaście razy dziennie dezynfekujemy także swoje dłonie.
To pojęcie głównie kojarzone z wojskowością lub żeglarstwem. Dzięki pandemii koronawirusa zyskało nowe znaczenie. W końcu wszyscy z niecierpliwością czekają na luzowanie covidowych obostrzeń i powrót do normalności.
Przed pandemią w ogólne ich nie było. Pojawienie się koronawirusa wymusiło na władzach podjęcie kroków w kwestii większej ochrony seniorów. Tak wprowadzono godziny dla seniorów. Od poniedziałku do piątku od godz. 10 do godz. 12 zakupy w sklepach spożywczych, drogeriach, aptekach, jak również w placówkach pocztowych mogły robić wyłącznie osoby po 60. roku życia. Od tej zasady obowiązywał jeden wyjątek.
Pracownik sklepu mógł obsłużyć osobę młodszą w przypadku przypadku zagrożenia jej życia lub zdrowia. Godziny dla seniorów zostały jednak zniesione przez rząd 1 lutego.