Za zniesieniem ograniczeń dla osób z pozytywnym wynikiem testu na koronawirusa, które nie mają objawów opowiedział się włoski wiceminister zdrowia Pierpaolo Sileri. Osoba tylko z pozytywnym wynikiem nie jest chora - podkreślił we wtorek.
Musimy dojść do takiej sytuacji, by osoba z pozytywnym wynikiem testu, ale bezobjawowa mogła prowadzić normalne życie, używając maseczki Ffp2 przez kilka dni, bez konieczności opuszczenia pracy, rezygnacji z życia społecznego i tego wszystkiego, przez co jest wykluczona z powodu zwykłego pozytywnego rezultatu przy braku symptomów - stwierdził wiceminister zdrowia w wywiadzie telewizyjnym.
Jak wyjaśnił, możliwość zmiany przepisów w sprawie takich osób zostanie rozważona w najbliższym czasie. Uzależnił to od poprawy sytuacji epidemicznej, zwłaszcza na oddziałach intensywnej terapii.
Gdy będzie pewność, że wariant Omikron wyparł Deltę i gdy będą lepsze dane, a zatem - miejmy nadzieję - w ciągu dwóch, trzech tygodni należy dokonać takiej analizy - dodał Sileri.
Wiceminister powiedział: osoba z pozytywnym wynikiem "nie jest chora i nie musi wyzdrowieć, ale dzisiaj każdy bez objawów kierowany jest na izolację i jest poza rynkiem pracy i wszystkim innym".
Według ekspertów szczyt tej fali zakażeń Włochy mają już za sobą, a Omikron - jak wynika z badań - powoduje około 96 procent infekcji.