Zmarł co najmniej jeden pacjent w Wielkiej Brytanii zakażony wariantem Omikron koronawirusa - poinformował brytyjski premier Boris Johnson.
Niestety tak, Omikron powoduje hospitalizacje i niestety, potwierdzono, że co najmniej jeden pacjent z Omikronem zmarł - powiedział Johnson przy okazji wizyty w punkcie szczepień w Londynie. Więc myślę, że musimy zostawić na boku ideę, że jest to w jakiś sposób łagodniejsza wersja wirusa i po prostu uznać samo tempo, w jakim się on rozprzestrzenia lokalnie. Najlepszą rzeczą, jaką możemy zrobić, jest przyjęcie dawki przypominającej - dodał.
Poinformował też, że wariant Omikron stanowi już 40 proc. nowych zakażeń wykrywanych w Londynie i "jutro będzie to większość przypadków" w stolicy.
Wcześniej w poniedziałek minister zdrowia Sajid Javid powiedział, że w Wielkiej Brytanii w szpitalach przebywa około 10 pacjentów zakażonych wariantem Omikron.
W niedzielę w Wielkiej Brytanii poinformowano o wykryciu 1239 nowych przypadków wariantu Omikron, co stanowi najwyższy dzienny wzrost i prawie dwukrotnie przewyższa poprzedni rekord odnotowany w sobotę. Całkowita liczba przypadków tego wariantu w Wielkiej Brytanii wynosi obecnie 3137.
W związku z szybkim rozprzestrzenianiem się nowego wariantu w niedzielę podwyższony został poziom zagrożenia koronawirusowego z trzeciego na czwarty w pięciostopniowej skali.
Omikron po raz pierwszy został wykryty w Botswanie. Wariant bardzo szybko rozprzestrzenił się w RPA, gdzie znacząco wzrosła liczba zakażeń oraz hospitalizacji. Zgonów z powodu Covid-19 w tym kraju jest na razie niewiele, aczkolwiek eksperci wskazują, że populacja RPA jest bardzo młoda, więc może inaczej przechodzić chorobę.