Poprawia się sytuacja Polaków, którzy od kilku dni czekają na wyjazd do Francji w brytyjskim Manston. Na przejazd przez kanał La Manche oczekuje jednak nadal 2500 kierowców ciężarówek pochodzących z różnych krajów. Grupa osób niezakażonych wirusem, jak ustalił w ambasadzie Polski w Londynie reporter RMF FM Michał Dobrołowicz, stanowi zdecydowaną większość wszystkich Polaków oczekujących na wjazd. W wykonywaniu obowiązkowych badań w kierunku Covid-19 pomagają medycy, którzy specjalnie w tym celu przylecieli na Wyspy Brytyjskie z Polski.
Po wykryciu w Wielkiej Brytanii nowego szczepu koronawirusa, Francja zaczęła wymagać testów od wjeżdżających na jej terytorium.
Polska Ambasada w Londynie przekazała, że obecnie 2500 kierowców ciężarówek - przede wszystkim z Polski - czeka na wjazd do Francji i powrót do Polski w brytyjskim Dover.
Trzeba pamiętać, że to formalność tak naprawdę (testy na koronawirusa - przyp. red.) - kierowcy są zamknięci w kabinach, nie są pozytywni - podkreśliła z kolei Katarzyna Szaran, szefowa biura prasowego polskiej ambasady w Londynie, w rozmowie z RMF FM. W przypadku, gdy test jednak potwierdza zakażenie, kierowca jest kierowany na kwarantannę w hotelu. Na parkingu musi zostawić samochód do dezynfekcji.
Testowanie trwa bez przerwy. Na miejsce przyjeżdżają kolejne samochody - przez to służbom konsularnym trudno jest przewidzieć, jak rozwinie się sytuacja. Optymistyczny scenariusz zakłada, że do końca tygodnia większość kierowców będzie w Polsce. Ci, którzy byli na początku długiej kolejki, wrócili do domu dziś rano.
Według najnowszych ustaleń naszego reportera, udało się już udrożnić przejazd dla kierowców z negatywnymi wynikami testu na koronawirusa, którzy czekali na parkingu w brytyjskim Manston.
Coś tam ruszyło, tylko że oni wypuszczają po 25 aut, pomału się rozładowuje, wyjechałem po 12 godzinach. Jest jeszcze całe lotnisko (wypełnione pojazdami- przyp. red.), jak wyjeżdżałem, jechałem wzdłuż lotniska to cały pas był zajęty do samego końca - opowiadał nam pan Dawid, jeden z kierowców.
Stacja BBC w południe przekazała, że: "ponad 700 ciężarówek albo już przekroczyło kanał La Manche, albo zostało odprawionych do przejazdu od czasu, gdy Francja otworzyła w środę granicę, ale na wyjazd z Wielkiej Brytanii wciąż czeka ok. 5000".
Informację tę około godz. 15 uzupełnił brytyjski minister transportu Grant Shapp.
Aktualizacja informacji na temat sytuacji ciężarówek w Kent: Przeprowadzono ponad 10 000 testów na koronawirusa. Tylko 24 pozytywnych (0,24%). Ogromne podziękowania za niestrudzone wysiłki naszych żołnierzy, policji, cywilnych diagnostów, planistów władz lokalnych oraz pracowników portowych i promowych za rezygnację ze świąt Bożego Narodzenia, aby zabrać ludzi do domu - napisał Shapps na Twitterze.
Ponad 4500 ciężarówek przeprawiło się już przez kanał La Manche do Francji od czasu, gdy w środę ponownie otworzyła ona swoją granicę - poinformował w kolejnym wpisie, który zamieścił wieczorem w mediach społecznościowych.