"Rzekome zablokowanie transportu z Polski do Włoch nie miało miejsca. Strona włoska potwierdziła nieprawdziwość tych informacji" - informuje polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych odnosząc się do sobotnich doniesień, że polskie służby celne zablokowały transport 23 tysięcy maseczek ochronnych kupionych przez region Lacjum w Polsce.
To coś poważnego i absurdalnego, że na odprawie celnej w Polsce zatrzymano 23 tysiące maseczek typu FFP2, kupionych przez region Lacjum. To niespotykanie poważny fakt, o którym natychmiast poinformowaliśmy krajową Obronę Cywilną - taką wypowiedź szefa wydziału do spraw służby zdrowia we władzach regionalnych Alessio D'Amato, cytowała włoska agencja Ansa. Miał poinformować, że o sprawie zostały powiadomione włoskie służby dyplomatyczne.
Proszę, aby zwrócono Lacjum sprzęt odebrany niesłusznie i dziękuję ambasadzie Włoch w Polsce i naszemu Ministerstwu Spraw Zagranicznych za natychmiastowe zainteresowanie - miał dodać przedstawiciel władz włoskiego regionu z siedzibą w Rzymie.
Do sprawy w niedzielę odniosło się polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Chcemy poinformować, że przedmiotowa sprawa, tj. rzekome zablokowanie transportu z Polski do Włoch, nie miało miejsca. Strona włoska potwierdziła nieprawdziwość tych informacji - czytamy w komunikacie przesłanym do reportera RMF FM.