Premier Mateusz Morawiecki przekazał, że Czechy wysłały już wniosek do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o wycofanie skargi na Polskę w związku z kopalnią Turów. Po południu rzecznik czeskiego rządu Vaclav Smolka potwierdził tę informację. W momencie, gdy prezes TSUE wyda postanowienie o wykreśleniu sprawy z rejestru, naliczanie kar za Turów zostanie wstrzymane. Chodzi o pół miliona euro dziennie.
Do wczoraj, czyli dnia, gdy podpisano polsko-czeskie porozumienie, Komisja Europejska naliczyła 68 milionów euro kar. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że polskie władze "na pewno skorzystają ze wszystkich możliwych ścieżek odwoławczych, aby tej skrajnie niesprawiedliwej kary nie musieć płacić". Morawiecki przekazał, że "prawnicy w Stałym Przedstawicielstwie Polski przy UE w Brukseli analizują to pod każdym względem i pojawiają się pewne możliwości."