Rosyjski samolot wylądował w syryjskiej Latakii, przywożąc pomoc humanitarną. Ma on ewakuować obywateli Rosji - poinformowało rosyjskie Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.
Samolot Iljuszyn-76 z transportem 20 ton ładunku wylądował dziś na lotnisku w Latakii" na zachodzie Syrii - podała rzeczniczka ministerstwa Irina Rosius. Do Syrii Rosjanie wysłali głównie konserwy i cukier - dodała.
Według Rosius tym samym samolotem do Rosji ma zostać ewakuowanych około 180 obywateli Rosji i Wspólnoty Niepodległych Państw.
Rosja, która jest głównym sojusznikiem reżimu prezydenta Baszara el-Asada, repatriowała w ostatnich miesiącach kilkudziesięciu swoich obywateli, podkreślając przy tym, że nie ma mowy o masowej ewakuacji.
Atak rakietowy USA na Syrię może się rozpocząć już w czwartek - informuje telewizja NBC, powołując się na anonimowych przedstawicieli władz USA. Ataki o ograniczonym charakterze miałyby potrwać trzy dni.
Według NBC celem tych ataków byłoby raczej ostrzeżenie reżimu prezydenta Baszara el-Asada, a nie zdziesiątkowanie jego potencjału militarnego.
Amerykańska marynarka wojenna ma obecnie we wschodniej części Morza Śródziemnego cztery niszczyciele, w których zasięgu znajdują się cele w Syrii, ma również w tym regionie samoloty wojskowe.
Polskie MSZ uważnie obserwuje pogarszająca się sytuację w Syrii. Jesteśmy coraz bardziej zaniepokojeni, konsultujemy się intensywnie z sojusznikami; kolejną okazją do tego będzie środowe posiedzenie Rady Północnoatlantyckiej w Brukseli - powiedział rzecznik resortu Marcin Bosacki.
(j.)