"Izrael wypowiedział wojnę cywilnej ludności" - oskarża Ministerstwo Spraw Zagranicznych Autonomii Palestyńskiej. W ten sposób komentuje atak z powietrza na kolejną szkołę, w której chroniły się setki uchodźców.

Do nalotu doszło o świcie w szkole al-Fachura. Według Ministerstwa Zdrowia Strefy Gazy zginęło co najmniej 50 osób.

Ani armia izraelska, ani Agencja ONZ ds. Uchodźców Palestyńskich (UNRWA) nie skomentowały informacji o ataku. W mediach społecznościowych pojawiają się zdjęcia i nagrania z miejsca zdarzenia. 

Służby prasowe kontrolowanych przez Hamas władz enklawy poinformowały dziś, że od 7 października, czyli początku wojny z Izraelem, w Strefie Gazy zginęło 12 tys. Palestyńczyków.

Liczba ta jest zapewne zaniżona, ponieważ wiele ciał pogrzebanych jest pod ruinami - stwierdzono w komunikacie. 

Światowy Program Żywnościowy (WFP) ostrzegł wczoraj, że mieszkańcom Strefy Gazy "grozi bezpośrednio klęska głodu", ponieważ wyczerpują się ostatnie zapasy żywności, a dostawy pomocy humanitarnej ONZ zostały przerwane z powodu braku paliwa i blokady telekomunikacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA) poinformowało, powołując się na dane dostarczone przez władze Strefy, że ataki sił izraelskich zniszczyły lub uszkodziły co najmniej 45 proc. budynków w enklawie.