W Londynie trwają wielkie protesty przeciwko interwencji Izraela w Strefie Gazy. Demonstranci zwrócili się także przeciwko stacji BBC, której zarzucają stronniczość. "BBC, nie możesz się ukryć, oskarżamy cię o ludobójstwo" - skandowali zgromadzeni podczas protestu skupionego wokół All Souls Church, niewielkiego kościoła znajdującego się naprzeciwko siedziby brytyjskiej telewizji.
Setki osób zebrały się w sobotę przed siedzibą BBC w Londynie, protestując przeciw, jak twierdzą, stronniczości publicznej stacji w relacjonowaniu izraelskich bombardowań i inwazji na Strefę Gazy.
Protest przed siedzibą BBC jest jednym z kilku zaplanowanych na sobotę w Londynie manifestacji solidarności z Palestyńczykami. Największy, tak jak we wszystkie soboty od czasu ataku palestyńskiej organizacji Hamas na Izrael, planowany jest na Trafalgar Square. Policja spodziewa się, że weźmie w nim udział kilkadziesiąt tysięcy ludzi.
W pierwszych dniach obecnego konfliktu BBC była krytykowana także przez część brytyjskich polityków i publicystów za to, że zasłaniając się zasadą bezstronności, odmawia nazywania Hamasu organizacją terrorystyczną. Hamas został wpisany w Wielkiej Brytanii na listę organizacji terrorystycznych.
11 listopada, w rocznicę zakończenia I wojny światowej, obchodzony jest w Wielkiej Brytanii Dzień Pamięci (Remembrance Day), będący jednym z najważniejszych świąt w tym kraju. Tego dnia i w przypadającą w drugą niedzielę listopada, czyli w tym roku 12 listopada, Niedzielę Pamięci, Brytyjczycy oddają hołd żołnierzom poległym podczas obu wojen światowych oraz w późniejszych konfliktach. Główne obchody, z udziałem członków rodziny królewskiej, członków rządu i opozycji, odbywają się pod The Cenotaph, pomnikiem upamiętniającym poległych żołnierzy.
"Planowanie protestów w Dniu Pamięci jest prowokacyjne i pozbawione szacunku, a istnieje wyraźne i aktualne ryzyko, że Cenotaph i inne pomniki wojenne mogą zostać zbezczeszczone, co byłoby obrazą dla brytyjskiego społeczeństwa i wartości, za którymi się opowiadamy" - oświadczył Sunak.
Jak dodał, zapewnił komisarza londyńskiej policji metropolitalnej Marka Rowleya, że jej funkcjonariusze mają pełne wsparcie rządu w użyciu wszystkich swoich uprawnień w celu ochrony uroczystości.
Organizatorzy propalestyńskich manifestacji zapewnili, że nie planują być w pobliżu The Cenotaph i rozumieją wrażliwość daty, jednak w poprzednią sobotę demonstranci znaleźli się przy samym pomniku.