Ponad 200 celów w rejonie stolicy Strefy Gazy zaatakowały w nocy izraelskie samoloty. Jak przekazały źródła wojskowe, syreny alarmowe zabrzmiały też w izraelskich osiedlach położonych w pobliżu granicy z Gazą. Izrael ma też przygotowywać się do ofensywy lądowej. Z powodu oblężenia i izraelskich nalotów już ponad 260 tysięcy mieszkańców Strefy Gazy musiało opuścić swoje domy. Cywile schronienia szukają w szkołach organizowanych przez ONZ. Z Izraela trwa ewakuacja Polaków. Od poniedziałku do kraju wróciło już ponad tysiąc obywateli.
Według strony izraelskiej w nocy atakowano miejsca, z których wystrzeliwane są rakiety na terytorium Izraela.
Media palestyńskie informują o znacznych zniszczeniach. Jak podają, samoloty izraelskie metodycznie równały z ziemią jeden rejon po drugim. Pod gruzami zawalonych budynków znajdują się ludzie. Zniszczony miał zostać m. in. dom należący do ojca Mohammeda Deifa, dowódcy zbrojnego ramienia Hamasu. Brat Deifa i inni członkowie rodziny mieli ponieść śmierć.