Dyplomaci zachodni nie ustają w próbach powstrzymania większego konfliktu między Izraelem i Iranem. W sprawę mocno angażują się Włosi, którzy w ramach sił ONZ trzymają w Libanie duży kontyngent wojskowy.

Odwet za zabicie szefa Hamasu Ismaila Hanijego w Teheranie będzie "zdecydowany, wykalkulowany i precyzyjny" - miał powiedzieć minister spraw zagranicznych Iranu Abbas Aragczi w rozmowie ze swoim włoskim odpowiednikiem Antoniem Tajanim.

Jak podał Reuters, rozmowa telefoniczna szefów dyplomacji odbyła się w niedzielę po ataku Hezbollahu na Izrael.

W niedzielę rano Izrael przeprowadził naloty wyprzedzające na Liban po wykryciu, że Hezbollah przygotowuje się do dużego ataku na państwo żydowskie. Krótko po tym Hezbollah ostrzelał północ Izraela. Według wojska uderzenie wyrządziło "bardzo małe szkody". Nie ma doniesień o ofiarach po stronie izraelskiej. W Libanie zginęły trzy osoby.

Hezbollah ogłosił, że niedzielny atak był "pierwszą fazą" odpowiedzi na zabicie przez Izrael blisko miesiąc temu wojskowego przywódcy tej organizacji Fuada Szukra. Wspierający Hezbollah Iran także zapowiedział odwet na Izraelu za inny atak, w którym w Teheranie zginął przywódca Hamasu Ismail Hanije.

Jak podaje włoski resort dyplomacji, Tajani zaapelował "o powściągliwość i konstruktywne podejście, aby powstrzymać działania militarne w regionie, gdyż grozi to jedynie zwiększeniem cierpienia".

Ważne jest, aby Iran zachował umiar w stosunku do Hezbollahu, aby zapobiec eskalacji na granicy libańsko-izraelskiej, gdzie działają włoscy żołnierze z kontyngentu Unifil, a także wobec Hutich, aby uniknąć wzrostu napięć w rejonie Morza Czerwonego, gdzie Włochy odgrywają wiodącą rolę w misji Aspides - dodał Tajani.

Aspides to operacja krajów UE będąca odpowiedzią na ataki Hutich na międzynarodowe jednostki na Morzu Czerwonym. Unifil jest misją ONZ działającą od 1979 r. na terenie Libanu, w której Włosi mają największy kontyngent wojskowy.

Na Bliskim Wschodzie panuje największe od miesięcy napięcie. Rosną obawy, że bardziej zdecydowana odpowiedź Iranu może spowodować wybuch wojny w regionie.