Zaawansowany system antyrakietowy THAAD, wysłany przez amerykańskie wojsko, dotarł już do Izraela i jest "gotowy" do użycia - oznajmił szef Pentagonu Lloyd Austin. Sekretarz obrony USA nie potwierdził, czy system THAAD już jest wykorzystywany przez stronę izraelską. "Jesteśmy w stanie bardzo szybko go uruchomić" - podkreślił.

Szef Pentagonu Lloyd Austin przebywa z wizytą w stolicy Ukrainy, Kijowie.

Austin ostrożnie wyraził się na temat spodziewanego ataku Izraela na Iran. Trudno powiedzieć, jak dokładnie będzie wyglądał ten (izraelski) atak. (...)  Ostatecznie jest to decyzja Izraela - oświadczył.

Zamierzamy robić wszystko, co w naszej mocy, aby zmniejszyć napięcie i miejmy nadzieję, że obie strony zaczną (to napięcie) deeskalować. Zobaczymy, co się stanie - dodał.

Według wcześniejszych zapowiedzi Pentagonu THAAD (Terminal High Altitude Area Defense) wzmocni potencjał obronny Izraela po atakach rakietowych Iranu, do których doszło w kwietniu i październiku. Za obsługę systemu będzie odpowiadać około 100 amerykańskich żołnierzy, wysłanych w tym celu do Izraela.

THAAD ma większy potencjał przechwytywania niż Patriot. Uważa się, że stanowi on uzupełnienie tego ostatniego sytemu. Może razić cele oddalone o 150-200 km.