Będzie specjalna nagroda dla wojskowych olimpijczyków. Szef MON zapowiada

W środę starsza szeregowa specjalistka Wojska Polskiego Aleksandra Mirosław zdobyła dla Polski pierwszy złoty medal na tegorocznych igrzyskach.

Lublinianka jest jednym z 80 wojskowych w naszej kadrze olimpijskiej. Wśród 213 sportowców stanowią oni 1/3 reprezentacji.

Jak informował przed rozpoczęciem igrzysk resort obrony, to największa liczba wojskowych wśród reprezentantów w porównaniu do poprzednich edycji igrzysk, począwszy od Aten w 2004 roku.

W czwartkowym wpisie na platformie X Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że wszyscy żołnierze-sportowcy, którzy zdobędą w Paryżu medal, zostaną awansowani. "Walcząc na olimpijskich arenach nasi sportowcy przynoszą wielką dumę Ojczyźnie. Podjąłem decyzję, że wszyscy wojskowi sportowcy, którzy podczas Igrzysk w Paryżu zdobyli lub zdobędą medal, zostaną awansowani oraz specjalnie wyróżnieni" - zapowiedział Kosiniak-Kamysz.

"Zaczniemy od st. szer. spec. Aleksandry Mirosław, oczywiście po odbyciu odpowiedniego kursu! Wielki szacunek dla wszystkich, którzy swoim zaangażowaniem, poświęceniem i determinacją wywalczyli dla siebie i Polski olimpijskie krążki" - dodał.

Na gratyfikację za zdobyte medale mogą liczyć nie tylko wojskowi. Polski Komitet Olimpijski przygotował regulamin nagród dla zawodników. 

Czytamy w nim m.in., że zawodnicy indywidualni za zdobycie złotego medalu otrzymają mieszkanie dwupokojowe, nagrodę finansową w wysokości 250 tys. złotych, diament, obraz i voucher na wakacje.

Nagroda za srebro to premia finansowa w wysokości 200 tys. złotych, diament, obraz oraz voucher na wakacje, a za brąz - 150 tys. złotych, diament, obraz i voucher na wakacje.

Regulamin przewiduje także m.in. nagrody za medale w konkurencjach zespołowych, nagrody dla trenerów głównych oraz nagrody w przypadku zdobycia więcej niż jednego medalu.