Nie złote, a srebrne medale III Igrzysk Europejskich zawisły na szyjach zawodników polskiej drużyny w składzie: Michał Pasiut, Mateusz Polaczyk, Dariusz Popiela, która rywalizowała w konkurencji K1 na torze kajakowym Kolna w Krakowie. Przez długi czas nie było wiadomo, jaka będzie ostateczna kolejność na podium. Dyskusje sędziów trwały długie minuty.
Biało-Czerwoni zakończyli przejazd z czasem 96,48 s, ale doliczono im dwie karne sekundy. Najpierw Polaków sklasyfikowano na drugiej pozycji ze względu na stratę 1,44 s do Hiszpanów.
Już po zejściu z toru Polacy złożyli protest, zgłaszając, że Hiszpanie na torze popełnili błąd, który nie został wliczony do ich czasu. Hiszpanie przyznali się do pomyłki, a sędzia główny to uwzględnił i w rezultacie wydawało się, że złoto trafi do Biało-Czerwonych.
Później jednak swój protest zgłosili Hiszpanie, którzy zasugerowali, że Polacy zbyt późno poprosili sędziów o interwencję. Narady arbitrów trwały kilkanaście minut. Ostatecznie sędziowie podjęli decyzję, że faktycznie Polacy nie zmieścili się w regulaminowym czasie na zgłaszanie swoich uwag i przyznali złoto Hiszpanom.
Dziś odbyła się także rywalizacja kobiet. Niestety Polki w składzie Klaudia Zwolińska, Natalia Pacierpnik i Dominika Brzeska zajęły piąte miejsce.
Wcześniej na torze Kolna zakończyły się przejazdy indywidualne. Do finału awansowały Klaudia Zwolińska i Natalia Pacierpnik. Wśród męskiej kadry najlepiej z Polaków zaprezentował się Dariusz Popiela, który startu w półfinale był pewny po pierwszym przejeździe. W dogrywce awans do półfinału zapewnili sobie Mateusz Polaczyk i Michał Pasiut.