W Grecji pojawiają się pierwsze problemy z paliwem na stacjach benzynowych. Na razie to dotyczy tylko mniejszych wysp, ale może utrudnić życie turystom, którzy planują podróżować po Grecji samochodem.
Problemy z paliwem na razie wynikają z nerwowości samych Greków. Boją się oni czarnego scenariusza, dlaczego niektórzy tankują paliwo w co tylko się da. I to odbija się na turystach.
Dziś jedziemy na jedną z wysp. Uprzedzili nas, że brakuje paliwa do auta, które chcemy wynająć. To jedno. Mamy też przygotowany zapas gotówki - usłyszał od jednego z turystów nasz specjalny wysłannik w Grecji Krzysztof Berenda.
Przyjeżdżam do Grecji co roku. Teraz jednak Ateny są bardziej szare niż kiedyś. To mi przypomina Europę Wschodnią lat 80. - mówił nam Peter, turysta z Belgii.
(j.)