Premier Grecji Jeorjos Papandreu odroczył do dzisiejszego poranka podanie zmian w składzie gabinetu. Wcześniej spodziewano się, że zostaną one ogłoszone jeszcze wczoraj.
Zmiany w składzie gabinetu zostaną ogłoszone w piątek o godz. 9.00 (8.00 czasu polskiego). Gabinet zostanie zaprzysiężony o godz. 13.00 (12.00 czasu polskiego) - poinformował rzecznik rządu greckiego Jeorjios Petalotis.
Według greckiej telewizji publicznej Net, premier powiedział socjalistycznym deputowanym w parlamencie, że przed ustaleniem składu nowej ekipy chce wziąć pod uwagę ich opinie. Papandreu przez 6 godzin naradzał się w czwartek, przy drzwiach zamkniętych, z deputowanymi do parlamentu ze swojej partii Ogólnogrecki Ruch Socjalistyczny (PASOK).
Media greckie podkreślają, że w pierwszym rzędzie należy liczyć się z odejściem ministra finansów Jeorjosa Papakonstantinu odpowiedzialnego za gwałtownie krytykowany drakoński plan oszczędnościowy finansów publicznych. Nowy plan ma - według źródeł poinformowanych - opierać się na połączeniu cięć wydatków budżetowych z prywatyzacją. Radykalne reformy są warunkiem udzielenia stojącej u progu bankructwa Grecji dalszej pomocy finansowej przez Unię Europejską i Międzynarodowy Fundusz Walutowy.
Papandreu oświadczył wczoraj, że będzie kontynuował przyjęty kurs reform budżetowych, starając się nadal o szersze poparcie greckich partii politycznych.
Rozmowy w sprawie utworzenia rządu wielkiej koalicji z będącą główną rywalką socjalistów konserwatywną Nową Demokracją załamały się w środę, a kryzys polityczny zaostrzył się w czwartek, gdy dwaj deputowani PASOK złożyli mandaty parlamentarne.