Policja będzie mogła przeszukiwać telefony komórkowe uchodźców - to jeden z zapisów nowego prawa azylowego, które przyjęła Belgia. Tamtejszy parlament zaakceptował wiele kontrowersyjnych propozycji ministra ds. migracji z nacjonalistycznej partii NVA, Teo Franckena.

Policja będzie mogła przeszukiwać telefony komórkowe uchodźców - to jeden z zapisów nowego prawa azylowego, które przyjęła Belgia. Tamtejszy parlament zaakceptował wiele kontrowersyjnych propozycji ministra ds. migracji z nacjonalistycznej partii NVA, Teo Franckena.
Zdj. ilustracyjne /md /Archiwum RMF FM

Nowe przepisy mają na celu weryfikację prawdomówności osób starających się o azyl. Policja będzie mogła nie tylko przeszukiwać ich telefony, ale nawet sprawdzać profile uchodźców w serwisach społecznościowych. Odmowa udostępnienia swojego konta może zakończyć się więzieniem.  

Belgijski minister ds. migracji przekonywał, że wśród osób starających się o status azylanta jest wielu oszustów. Stwierdził, że nieprawdziwe dane zawiera 60 a nawet 70 proc wniosków o azyl. Potem jednak przyznał, że nie ma takich statystyk.

Nowe prawo znacznie skróci także procedury odwoławcze - szybciej będzie można deportować tych, którym odmówiono azylu.

Ustawa przeszła mimo negatywnej opinii komisji ds. ochrony prywatności i Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców.

(MN)