Portal „Politico” opublikował w piątek nietypowe zestawienie. Znaleźli się na nim najbardziej „szaleni” europosłowie. Na listę trafiło dwóch Polaków – Grzegorz Braun i Daniel Obajtek. Towarzyszą im m.in. youtuber z Cypru czy nauczycielka z Włoch, oskarżana o próbę zabójstwa.

Portal zakwalifikował do grupy "najdzikszych, najdziwniejszych i najbardziej szalonych" w sumie 23 świeżo wybranych europosłów. Jakie uzasadnienie stoi za dwójką naszych rodaków?

Grzegorz Braun został opisany przez "Politico" jako "niszczyciel symboli religijnych". Przypomniano jego kontrowersyjne zachowanie z grudnia - zgaszenie za pomocą gaśnicy świecy chanukowej, która stała w Sejmie. Portal wskazuje także, że Braun uznał żydowskie Święto Świateł za "satanistyczny kult", a polskich Żydów za "wrogów Polski". Do tego w ubiegłym roku polityk zdewastował choinkę ozdobioną bombkami z flagami UE i Ukrainy.

Daniel Obajtek został z kolei określony "złotym dzieckiem PiS". Przypomniano jego pracę jako prezesa ORLEN-u, którą zakończył nowy rząd. "Politico" zauważa, że Obajtek może teraz spotkać się w Brukseli z Michałem Szczerbą (również nowym europosłem), który jako szef komisji śledczej ds. afery wizowej, bezskutecznie próbował wezwać go na świadka.

"Szaleni" z innych krajów

Wśród przedstawicieli innych europejskich krajów znaleźli się m.in. Fidias Panayiotou - cypryjski 25-letni youtuber, który nagrywał filmy typu "mieszkałem na lotnisku przez 7 dni za darmo" i którego twórczość śledzi 2,1 mln internautów.

Nową europarlamentarzystką została także Galato Alexandraki - 76-letnia rzeźniczka z Grecji, której wizerunek, jak donosi "Politico", nie został nigdzie opublikowany.

Na liście znalazła się również Ilaria Salis - włoska nauczycielka i aktywistka antyfaszystowska, którą węgierski wymiar sprawiedliwości oskarża o próbę zabójstwa członka skrajnie prawicowego ugrupowania.

W zestawieniu "Politico" są również rumuńska polityczka Diana Sosoaca nazywana ulubienicą Kremla czy Słowak Milan Mazurek, który został skazany za rasistowskie komentarze o Romach i który - zgodnie z opowieściami szkolnych kolegów - miał uznać Holokaust za oszustwo i uśmiechać się podczas wizyty w Auschwitz.

Jak zaważył portal do utworzenia w PE frakcji politycznej potrzeba 23 europosłów z siedmiu krajów UE. Nic jednak - w ocenie portalu - nie wskazuje na to, by grupa "najdziwniejszych i najbardziej szalonych" europosłów miała się zjednoczyć.