Który kandydat na europosła chce wydobywać gaz łupkowy metodą wtłaczania kwasu hialuronowego? Który przestrzega nieistniejącej unijnej dyrektywy o dobrostanie gęsi? Komu przeszkadza projekt jednolitych kar za dawanie klapsów dzieciom? A kto poległ na prostych pytaniach z wiedzy ogólnej o Unii Europejskiej? W Faktach RMF FM i na RMF 24 sprawdzaliśmy, co wiedzą o Unii Europejskiej kandydaci w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Za niespełna tydzień eurowybory. 25 maja wybierzemy 51 deputowanych, reprezentujących Polskę w europarlamencie. Każdy z nich co miesiąc będzie sowicie wynagradzany. Dostanie 7600 euro brutto miesięcznie, czyli ponad 31 tysięcy złotych. 300 euro delegacji za każdy dzień oraz 4 tysiące euro dotacji na działalność biura poselskiego.
Dziennikarze RMF FM postanowili więc sprawdzić, jaką wiedzą o Unii dysponują polscy kandydaci do europarlamentu, czy znają języki obce, jaka jest ich aktywność w Brukseli.
Dziś pierwsza część naszego cyklu, czyli "sprawdzian z eurowiedzy". Katarzyna Szymańska-Borginion, brukselska korespondentka RMF FM przepytała kilku kandydatów o rzeczy podstawowe, z którymi na pewno na co dzień zderzą się polscy europarlamentarzyści, jak i te bardziej szczegółowe, wynikające na przykład z wykształcenia czy też obszaru zainteresowań eurokandydata. Prowokacyjnie spytała także o sprawy, które w ogóle nie istnieją i są wytworem wyobraźni.
Nie zabrakło także elementarnych pytań o Unię Europejską. Część z nich pojawiła się w naszym internetowym teście wiedzy o Wspólnocie. [Sprawdźcie sami, czy były trudne. Kliknijcie i rozwiążcie nasz quiz].
Przepytaliśmy zarówno kandydatów z lewej strony sceny politycznej, z prawej, jak i ze środka. Sprawdźcie, jak wypadli John Godson (jedynka Polski Razem Jarosława Gowina w Łódzkiem), Agnieszka Kozłowska-Rajewicz (jedynka PO w Wielkopolsce), Eugeniusz Kłopotek (jedynka w Kujawsko-Pomorskiem z list PSL), Anna Kalata (jedynka z listy SLD na Mazowszu), Waldemar Paruch (jedynka PiS w Lublinie), Paweł Piskorski (kandydat Twojego Ruchu w województwie zachodniopomorskim i lubuskim) i Andrzej Dera (jedynka na liście Solidarnej Polski w Wielkopolsce)!
Katarzyna Szymańska-Borginon wykreowała postać komisarza Jana Jelenia-Rogacza (Jean Cerf-Hert), który jakoby odpowiada w Unii za zasoby leśne. Według Jelenia-Rogacza każdy, kto chciałby wyciąć w Polsce drzewo, musiałby pytać o zgodę Brukseli.
John Godson (jedynka Polski Razem Jarosława Gowina w Łódzkiem) całkiem serio dowodzi, że za tym - nieistniejącym przecież - projektem kryje się... walka ekonomiczna starych krajów Unii z nowymi. "Te kraje unijne już się rozwinęły, miały swoją rewolucję przemysłową i teraz próbują narzucać różne ograniczenia innym". Godson porównuje pomysł Jelenia-Rogacza z propozycją klimatyczną, uderzającą w polski przemysł. "Próba narzucenia tego (unijnego zezwolenia na wycinanie drzew - red.) będzie hamująca dla gospodarki" - przekonuje poseł i obiecuje, że zagłosuje "przeciw".
Poseł zamierza się także sprzeciwiać innym nieistniejącym projektom, jak chociażby jednolitym karom za dawanie klapsów dzieciom. "Byłbym przeciw. Wiemy jak się kończy tzw. bezstresowe wychowanie. Ten przysłowiowy klaps nie powinien być zabroniony" - mówi poseł, dopatrując się w tym pomyśle "imperium kulturowego w stylu skandynawskim". Poseł Godson zupełnie natomiast niepotrzebnie bał się kompromitacji podczas quizu nt. wiedzy o instytucjach europejskich. Nie wiedział tylko, ilu posłów zasiądzie w nowym Parlamencie Europejskim. Z innymi pytaniami poradził sobie o wiele lepiej niż inni kandydaci na europarlamentarzystów.
Na następnej stronie przeczytasz o tym, co Agnieszka Kozłowska-Rajewicz myśli o wymyślonej przez nas "strategii 65+", w której jest zalecenie, żeby osoby starsze... nie rezygnowały z seksu.