Bezkrólewie na stanowisku pełnomocnika rządu ds. równego traktowania. Pod koniec maja pełniąca funkcję Agnieszka Kozłowska-Rajewicz została wybrana do europarlamentu i zrezygnowała z mandatu posła. Jest lipiec, a jej następcy wciąż brak.

Co w takim razie bez szefa robi biuro pełnomocnika rządu ds. równego traktowania? To co powinno - usłyszał dziennikarz RMF FM Tomasz Skory. Formalnie pierwszym zadaniem biura jest obsługa działań rzecznika - którego przecież nie ma - więc praca przebiega bez zakłóceń.

Jeszcze we wtorek na stronach internetowych Kancelarii Premiera Agnieszka Kozłowska-Rajewicz występowała jako minister. Z kolei na stronie samego pełnomocnika jest nim do teraz. 

Pytani o powołanie jej następcy ministrowie i urzędnicy odpowiadają, że premier już od sześciu tygodni nie podjął decyzji w tej sprawie. Joanna Mucha typowana do objęcia stanowiska pełnomocnika rządu do spraw równego traktowania, nie odbiera telefonu.

Sama Agnieszka Kozłowska-Rajewicz już wczoraj brała udział w sesji europarlamentu.

(ug)