To już pewne: Maciej Rybus nie pojedzie na mistrzostwa Europy we Francji. Piłkarza wykluczyła z turnieju kontuzja barku, o czym sam poinformował na Twitterze. "Niestety, ale Euro 2016 nie dla mnie. Będę jeszcze walczył, żeby obyło się bez zabiegu" - napisał. Opuszczając zgrupowanie w Arłamowie, przyznał zaś w rozmowie z dziennikarzami: "Gdy usłyszałem pierwszą diagnozę, rozpłakałem się".
Jak donosi wysłannik RMF FM do Arłamowa Maciej Jermakow, na razie nie jest pewne, czy Rybus będzie musiał poddać się operacji - wyjaśni się to najpóźniej jutro. Prosto z Arłamowa piłkarz pojechał do Poznania na kolejne konsultacje - on i jego menedżer chcą upewnić się, czy operacja jest koniecznością.
Chwilę przed opuszczeniem zgrupowania Rybus przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że ból odczuwał nawet przy lekkim biegu. Ten ból nie przechodzi od tygodnia i niestety, ale po prostu nie ma sensu, żebym oszukiwał sam siebie i całą drużynę, cały kraj - powiedział.
O sytuację Macieja Rybusa nasz dziennikarz Mariusz Piekarski pytał rano w Kontrwywiadzie RMF FM Zbigniewa Bońka. Rozmawiałem z chłopakiem. Wczoraj kawę wypiliśmy razem, posiedzieliśmy. Bardzo mi go szkoda, bo liczył na to, był przekonany, że może to być jego Euro. Naprawdę to jest dla nas duża strata - podkreślił szef piłkarskiej centrali.
Przeczytajcie całą rozmowę Mariusza Piekarskiego z szefem PZPN Zbigniewem Bońkiem!
Zawodnik Tereka Grozny w czwartek dołączył do drużyny narodowej, która przebywa na zgrupowaniu w bieszczadzkim Arłamowie, ale nie trenował z zespołem. Jeszcze w piątek lekarz kadry Jacek Jaroszewski informował, że to jedynie stłuczenie barku, ale przeprowadzone dzień później w Krakowie szczegółowe badania wykazały, że uraz jest poważniejszy, niż początkowo przypuszczano.
Badania wykazały u Macieja rzadki uraz uszkodzenia obrąbka stawowego barku. Niestety wiąże się to niemal na pewno z wykluczeniem go z udziału w Euro 2016. Uraz nie wychodzi nawet w wyniku badania rezonansem. W ciągu dwóch dni nie było żadnych postępów w leczeniu. Zostawiamy sobie jednak cień nadziei - mówił Jacek Jaroszewski jeszcze w niedzielę.
Dzisiaj przed południem stało się jednak jasne, że Rybusa zabraknie na turnieju we Francji.