"Dwie kolejne doby będą kluczowe, jeśli chodzi o mój występ w meczu z Holandią" - mówił na konferencji prasowej w Hanowerze Karol Świderski. Napastnik reprezentacji Polski leczy uraz stawu skokowego, którego nabawił się podczas towarzyskiego meczu z Turcją.
"Mam nadzieję, że zagram z Holandią" - podkreślił piłkarz reprezentacji Polski Karol Świderski na konferencji prasowej w Hanowerze przed rozpoczynającymi się w piątek mistrzostwami Europy. Napastnik zmaga się z kontuzją stawu skokowego.
W poniedziałek Świderski strzelił pierwszego gola w wygranym 2:1 meczu towarzyskim z Turcją na Stadionie Narodowym. W czasie żywiołowo okazywanej radości doznał urazu stawu skokowego.
"Mam nadzieję, że zagram. Wszystko zależy od naszego sztabu medycznego. Pracujemy i walczymy. Teraz jest drugi dzień od tego zdarzenia. To wszystko się dobrze goi. Wczoraj wyszedłem na boisko i trochę biegałem. Dziś znów idę na trening i myślę, że dwie następne doby będą najważniejsze" - powiedział napastnik Verony.
Dziennikarz RMF FM zapytał polskiego napastnika czy wczoraj podczas treningu indywidualnego nie odczuwał bólu w kostce.
"Wczoraj miałem bardzo delikatne wprowadzenie tak, że tego bólu na szczęście nie było" - odpowiedział Świderski.
Świderski nie jest jedynym kontuzjowanym zawodnikiem w kadrze trenera Michała Probierza. Robert Lewandowski także doznał urazu w meczu z Turcją i nie zagra w pierwszym meczu Euro 2024.
Wcześniej kontuzja wyeliminowała Arkadiusza Milika, który zszedł z boiska już w pierwszej minucie meczu z Ukrainą.
"W trakcie sezonu miałem dwa razy podobną sytuację z tą samą kostką. Dlatego spodziewałem się co może być następnego dnia po meczu. Wiedziałem, że raczej nie wykluczy mnie to z Euro. Zależało mi jednak na grze, bo pod koniec sezonu rzadko występowałem w klubie. Czas bez rozegranego meczu się wydłużył. Dlatego z Turcją chciałem zagrać 60-70 minut" - przekazał Świderski.
W niedzielę Polacy zmierzą się z Holandią w Hamburgu w pierwszym grupowym meczu. Potem czekają ich starcia z Austrią w Berlinie i Francją w Dortmundzie.
Dzisiaj w ośrodku Akademii Klubu Hanower 96 odbył się trening polskiej reprezentacji, który dziennikarze mogli obserwować tylko przez kilkanaście minut.