​Reprezentacja Polski zagra dziś z Turcją. Będzie to ostatni sprawdzian dla podopiecznych Michała Probierza przed rozpoczynającymi się w piątek mistrzostwami Europy. Początek spotkania o godz. 20:45 na PGE Narodowym w Warszawie.

W piątek zespół Michała Probierza pokonał Ukrainę 3:1 i pracujący z drużyną narodową od ośmiu miesięcy selekcjoner zachował miano niepokonanego.

Jedynym problem po tamtym spotkaniu są urazy kilku zawodników, w tym najpoważniejszy Arkadiusza Milika, który wykluczył napastnika Juventusu z udziału w Euro 2024.

Z Turcją - jak wynika ze słów szkoleniowca Polaków - nie zagra rekonwalescent Taras Romanczuk, który swoim rodakom strzelił jedną bramkę. Ostateczną decyzję ws. składu szkoleniowiec podejmie po konsultacji ze sztabem medycznym w poniedziałek rano.

Dużo będzie zależeć od lekarza, ale na pewno nie zrobimy czegoś takiego, że wyłączymy najlepszych. Na treningu też można złapać kontuzję. Z drugiej strony zagrają ci, którzy będą w stu procentach zdrowi, nie będziemy ryzykować zdrowia piłkarzy - tłumaczył selekcjoner.

Jeśli nie zdarzy się nic niespodziewanego, po raz 150. koszulkę z orłem na piersi założy Robert Lewandowski, rekordzista reprezentacji zarówno w liczbie występów, jak i goli (82). Turcja może zostać 38. drużyną, której kapitan Biało-Czerwonych strzeli bramkę.

Z Turkami polscy piłkarze grali dotychczas 17 razy, ale ostatnio prawie 31 lat temu. Bilans jest dla nich korzystny: jedenaście zwycięstw, trzy remisy i trzy porażki. Bramki: 39-12.

We wtorek po południu polska ekipa wyleci do Niemiec i później będzie się już przygotowywać w swojej bazie w Hanowerze.

Na Euro 2024 Biało-Czerwoni w grupie D zagrają kolejno z Holandią - 16 czerwca w Hamburgu, Austrią - pięć dni później w Berlinie i Francją - 25 czerwca w Dortmundzie.