We wtorek Portugalczycy meczem z Czechami rozpoczynają zmagania w fazie grupowej mistrzostw Europy. Tamtejsi dziennikarze widzą zespół Roberto Martineza wśród czterech głównych pretendentów do wygrania odbywającego się w Niemczech turnieju.

"Poza nami do grona faworytów należy zaliczyć Niemcy, Hiszpanię i Francję" - oceniają dziennikarze relacjonującej turniej w Niemczech stacji Sport TV.

Komentatorzy uważają, że po niedzielnym "wymęczonym" przez Holandię zwycięstwie nad Polską (2:1) podopieczni trenera Ronalda Koemana "reprezentują niższy poziom gry niż Portugalia", a swój pierwszy w Euro 2024 mecz "wygrała szczęśliwie przeciwko bardzo walecznej Polsce".

Dziennik "A Bola" zauważył, że naszpikowana gwiazdami reprezentacja Portugalii nieprzypadkowo od kilkunastu lat zaliczana jest do grona faworytów dużych turniejów piłkarskich.

Lizboński dziennik sportowy wskazał, że regularnie kadra portugalska jest "obiektem dużego zainteresowania zarówno zagranicznych kibiców, jak też portugalskich emigrantów". Przypomniano, że od 2004 r. "stałą" gwiazdą ekipy jest jej kapitan Cristiano Ronaldo.

Z kolei dziennik "Record" podkreślił, że jedynym zmartwieniem hiszpańskiego selekcjonera Portugalii Roberto Martineza powinna być koncentracja w defensywie. Przypomina, że w meczach kontrolnych przed Euro 2024 obrona była najsłabszą formacją.

Podobną opinię ma publiczna telewizja RTP, według której portugalscy kibice powinni być spokojni o wyjście z grupy F, w której, poza Czechami, rywalami Portugalczyków będą też Turcy i Gruzini.

"Najbardziej martwić powinniśmy się w kolejnej fazie mistrzostw. W szczególności problemem może być nasza widoczna słabość w defensywie" - oceniła RTP.

Z zadowoleniem portugalska telewizja przyjęła niedzielną deklarację selekcjonera, że ma do swojej dyspozycji "26 całkowicie zdrowych zawodników".

Portugalia zmierzy się z Czechami we wtorek na stadionie w Lipsku. Początek spotkania o godz. 21:00.