Polscy piłkarze rozpoczęli zgrupowanie w Warszawie w niedzielne popołudnie. O godz. 18 przeprowadzili pierwszy trening na PGE Narodowym. Zgrupowanie potrwa dziewięć dni. W tym czasie podopieczni trenera Michała Probierza rozegrają dwa towarzyskie mecze - 7 czerwca z Ukrainą i trzy dni później z Turcją.
Reprezentacja Polski udział w Mistrzostwach Europy rozpocznie 16 czerwca od meczu z Holandią w Hamburgu, pięć dni później zagrają z Austriakami w Berlinie, a 25 czerwca - z Francją w Dortmundzie.
Trener Michał Probierz powiedział, że na Euro 2024 chce wyjść z grupy. To wynik, który mnie zadowoli. Bo wyjście z tak silnej grupy będzie oznaczać, że jesteśmy mega mocnym zespołem - mówi selekcjoner podczas konferencji prasowej w Warszawie.
I dodał: Kibiców proszę o to, żeby nas wsparli. Żeby wierzyli w nas. Ta wiara jest kluczem, wiara w zespół. Bo dla mnie najważniejsza jest drużyna. Widzę po piłkarzach radość z powodu przyjazdu na zgrupowanie. Chcemy pokazać klasę w meczach mistrzostw Europy. Niczego nie będziemy zmieniać. Będziemy tak samo się przygotowywać i starać się grać tak jak dotychczas pod moją wodzą - dodał.
Michał Probierz przyznał, że kontuzja Bartosza Slisza to nic poważnego, ale myśli o powołaniu jeszcze jednego piłkarza do kadry.
Bartosz Slisz był na badaniach. Nie ma nic poważnego, ale być może powołamy jeszcze jednego piłkarza. Podejmiemy decyzję po dzisiejszym treningu. Kontuzjowani ostatnio Karol Świderski i Piotr Zieliński normalnie wchodzą już w zajęcia. Pozostali też są do dyspozycji i w pełni zdrowi - powiedział Probierz.
Potwierdził przy okazji informację przekazaną wcześniej przez PZPN. Oliwier Zych, który miał być bramkarzem uczestniczącym i pomagającym reprezentacji na zgrupowaniu (nie przewidywano go do zgłoszenia do kadry na Euro 2024), z powodu kontuzji nie weźmie w nim udziału. W miejsce piłkarza Puszczy Niepołomice powołano Mateusza Kochalskiego ze Stali Mielec.